Konin. Koniec z utrzymywaniem dróg krajowych z budżetu miasta?

Alternatywa do programu „Rodzina 500 plus” i nowa ustawa o drogach krajowych, która ma zdjąć z samorządów obowiązek ich utrzymywania. O to teraz zamierza walczyć .Nowoczesna.

Od kwietnia 2002 roku system dróg krajowych podlega Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. Wyjątkiem są miasta na prawach powiatu, przez których teren przebiegają drogi krajowe.

- W takich miastach jak Konin odcinki dróg krajowych są utrzymywane nie z Krajowego Funduszu Drogowego, tylko z budżetu miasta. To obciąża samorząd i powinna nastąpić zmiana – mówi Jacek Kosakowski, przewodniczący zarządu koła partii .Nowoczesna w Koninie.

W Koninie są trzy takie drogi – numer 25, 92 i 72. Wszystkie one charakteryzują się olbrzymim natężeniem ruchu, a ich stan wymaga modernizacji.

- Mieszkańcy Konina mogą zobaczyć w jakim stanie są droga krajowa nr 25 i 92. Za to odpowiada nieefektywne państwo – mówi Paulina Henning-Kloska, posłanka .Nowoczesnej. - Złożyliśmy interpelacje w sprawie podziału miast i różnego ich traktowania. Będziemy przygotowywać projekt ustawy, która te zasady zmieni, żeby mogły miasta na prawach powiatu mogły korzystać ze środków krajowych – dodaje.

Takich miast w Polsce jest 66. Warto tu zaznaczyć, że z Krajowego Funduszu Drogowego w latach 2004-2014 wydatkowano 132,7 mld zł, z czego 98,6 mld zł przeznaczono na drogi.

To nie jedyna sprawa jaką zajmują się obecnie parlamentarzyści .Nowoczesnej. Partia przygotowała program alternatywny do sztandarowego programu obecnego rządu „Rodzina 500 plus”. Nowoczesna proponuje „Aktywną rodzinę”. Zgodnie z jej założeniami, osoba pracująca otrzyma ulgę podatkową w kwocie 3 tys. zł na każde dziecko, zaczynając od pierwszego dziecka. Poza tym partia proponuje ulgę w pełni zwracaną podatnikowi, nawet jeśli nie osiągnął odpowiedniego dochodu, uwzględnione mają zostać wszystkie osoby pracujące bez względu na formę rozliczenia dochodów. Wsparcie otrzymają rodziny, które mieszczą się w pierwszym progu podatkowym PIT – 18%. Natomiast rodziny, w których rodzice nie pracują będą wspierane przez inne formy zreformowanej pomocy społecznej. Zdaniem posłanki Pauliny Hennin-Kloskiej, ten program kosztować będzie ok. 18 mld zł, co da 7 mld zł oszczędności (w porównaniu z „Rodzina 500 plus”) dla budżetu państwa.