Za mało autobusów! Pasażerowie alarmują, że brakuje miejsc

Mamy pierwsze sygnały od pasażerów korzystających z komunikacji zastępczej z powodu remontu linii kolejowej Konin – Września. Mamy nadzieję, że te głosy dotrą do przewoźnika i PKP, aby udoskonalić przewozy autobusami na czas remontu.

- Pasażerowie to przede wszystkim studenci, ludzie dojeżdżający do pracy i niesystematyczni podróżni. Wszystko jest do ogarnięcia tylko trzeba pomyśleć – alarmuje jeden z użytkowników komunikacji zastępczej i jednocześnie apeluje o zwiększenie taboru. - Nie może być tak, że ludzie wracający z pracy z Poznania autobusem o godz 16.00 nie mogą znaleźć miejsca, żeby wrócić bezpośrednim autobusem do domu nie telepiąc się godzinami i przesiadając w nieskończoność. Autobusy bezpośrednie odjeżdżające z Poznania o 16.00 są już pełne na długo przed odjazdem. 

Tak było już w pierwszym dniu funkcjonowania czyli we wtorek, a środa to armagedon. Pełno studentów okupujących 3 autobusy i pełno ludzi odchodzi z kwitkiem i musi jechać pociągiem, by wsiąść w kolejny autobus we Wrześni, który jest specjalnie podstawiony tam z Konina. W dodatku w autobusie daje czadu ogrzewanie, okna się nie otwierają, a kierowca nie umie wyłączyć ogrzewania. I tak przez ponad godzinę, co my kurczaki na wylęgu jesteśmy. Przecież to można przewidzieć, że w czwartki i piątki będzie pełno ludzi (głównie studenci) i dajcie więcej tych autobusów już w samym Poznaniu na 16:00, a nie od Wrześni. Podobno statystyki robiliście i co z nich wynika? Zapraszam do przejazdu na trasie Poznań - Konin autobusem o 16:00 :-) to będzie najlepsza statystyka.

Musi być więcej autobusów powrotnych z Poznania w newralgicznych godzinach, kiedy ludzie wracają z pracy, czyli min. 3 od poniedziałku do środy i min. 4 w czwartki i min 6 w piątki. Dlaczego tylko 2 autobusy (3 teraz w środę) odchodzą z przystanku o 16.00, dla kogo one są przeznaczone, skoro żeby zaklepać sobie miejsce na powrót trzeba być godzinę przed odjazdem, a pusty tabor w tym czasie parkuje w Koninie?

Przeorganizujcie to, a jak trzeba to i kolejnego przewoźnika trzeba mieć. Podobno rozkłady dostosowane zostały specjalnie dla pasażerów. Po co te rozkłady, skoro jest za mało autobusów?