Ciastka za mandat. Policjanci za łapówki odpowiedzą przed sądem
Wyrok w zawieszeniu i 5 lat zakazu wykonywania zawodu. To czeka dwóch policjantów jednego z komisariatów w powiecie konińskim, którzy mieli przyjmować łapówki od kierowców.
Wyrok w zawieszeniu i 5 lat zakazu wykonywania zawodu. To czeka dwóch policjantów jednego z komisariatów w powiecie konińskim, którzy mieli przyjmować łapówki od kierowców.
Wszystko działo się w kwietniu ubiegłego roku. Przez zaledwie kilka dni dwaj policjanci w wieku 31 i 36 lat przyjmowali i żądali korzyści majątkowych w zamian za odstąpienie od wystawienia mandatu. W jednym przypadku przyjęli 200 zł (po 100 zł na funkcjonariusza), a w innym przypadku...paczkę ciastek.
- Marek J. w zamian za odstąpienie od mandatu karnego za zbyt duże obciążenie samochodu i zatrzymanie mu dowodu rejestracyjnego zaoferował pudełko ciastek o wartości 20 zł. Policjanci tą korzyść przyjęli – mówi Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Funkcjonariusze usłyszeli w sumie pięć zarzutów, w tym dwa dotyczące przekroczenia uprawnień i trzy związane z przyjęciem korzyści majątkowych.
- Trzeci zarzut to żądanie uzyskania korzyści od kierowcy, ale jej nie otrzymali. Mimo to odstąpili od wystawienia mandatu – mówi Kasprzak.
Zarówno dwaj policjanci jak i 39-letni Marek J. przyznali się do winy i dobrowolnie poddali się karze. Jeśli sąd zgodzi się na propozycję prokuratury to kierowca oferujący ciastka zostanie skazany na rok więzienia z warunkowym zawieszeniem na 2 lata oraz grzywnę w wysokości 800 zł. Mundurowi natomiast, którzy na czas trwania śledztwa zostali zawieszeni w czynnościach służbowych mogą usłyszeć wyrok roku pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, 700 zł grzywny oraz 5-letni zakaz wykonywania zawodu związanego z zapewnieniem bezpieczeństwa osób, mienia oraz ochroną porządku publicznego. Zostaną również zobowiązani do informowania sądu o przebiegu okresu próby raz na 6 miesięcy.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.