Grad goli w sparingu Górnika Konin z rezerwami Zagłębia Lubin
W ostatnim meczu kontrolnym Górnika nie padła żadna bramka, w środowym sparingu padł więc ich aż… sześć. Więcej strzeliło ich jednak Zagłębie II Lubin, zwyciężając z biało-niebieskimi 4:2.
Rezerwy ekstraklasowego Zagłębia to mistrz IV ligi grupy dolnośląskiej zachodniej i beniaminek III ligi w najbliższym sezonie. Na boisku w starciu z Górnikiem Konin różnicy klas pomiędzy oboma zespołami nie było widać i przez długi czas na murawie toczyła się wyrównana gra.
Jako pierwsi na prowadzenie wyszli goście – w dziewiątej minucie po dograniu z lewego skrzydła piłkę w siatce umieścił Olaf Nowak. Pierwsze pół godziny meczu nie było jednak ciekawym widowiskiem. Oba zespoły przyśpieszyły dopiero w końcówce, w kwadrans strzelając aż trzy bramki.
Najpierw wyrównanie Górnikowi dał Krystian Sobieraj po świetnej akcji indywidualnej. Skrzydłowy biało-niebieskich zbiegł ze skrzydła w pole karne i wykończył akcję celnym strzałem. Sobieraj w letnim okresie przygotowawczym jest w wyraźnej formie, mając już na koncie dwa gole i jedną asystę. Chwilę później Sobieraj ten dorobek znów mógł powiększyć, tym razem jego uderzenie sparował jednak bramkarz Zagłębia II.
W 43. minucie Górnik wyszedł na prowadzenie. Tym razem po dośrodkowaniu z prawej strony głową uderzał Kamil Zieliński. Jego strzał bramkarz gości jeszcze obronił, ale wobec dobitki Jakuba Matusiaka był już bezradny. Miedziowi jednak szybko wyrównali. Zaledwie minutę później zagranie z prawej strony wykończył Spychała. Chwilę później koninianom dopisało szczęście i strzał gości trafił jedynie w słupek.
Drugą połowę rozpoczął lepiej Górnik, brakowało jednak wykończenia. Najpierw strzał Aleksa Sieradzkiego obronił golkiper Zagłębia II, później sytuację sam na sam zmarnował Mateusz Majer. W końcówce znacznie lepiej zagrali goście, dwukrotnie pokonując Bartosza Kordylewskiego. Najpierw po długim słupku celnie uderzył Jakub Ryś, a wynik w sytuacji sam na sam ustalił Łukasz Soszyński.
W środę w barwach Górnika Konin zagrał jeden nowy, choć świetnie znany w Koninie piłkarz. To Bartosz Kordylewski, wieloletni bramkarz Górnika. W ostatnich sezonach Kordylewski bronił barw IV-ligowych Olimpii Koło i Huraganu Pobiedziska. Latem Kordylewski przebywał również na testach w Sokole Kleczew.
W środę na meczu pojawił się również Dawid Śnieg. Podstawowy obrońca trenował z zespołem (choć w samym spotkaniu nie zagrał). Jego pozostanie w Górniku nie jest jednak pewne i zależy od prywatnych spraw piłkarza.
Kolejny sparing już w najbliższą sobotę. Biało-niebiescy zmierzą się z Białym Orłem Koźmin Wlkp.
Górnik Konin – Zagłębie II Lubin 2:4 (30’ Krystian Sobieraj, 43’ Jakub Matusiak - 9’ Olaf Nowak, 44’ Spychała, 72’ Jakub Ryś, 82’ Łukasz Soszyński)
Górnik Konin: Dawid Kołodziejczak (46’ Bartosz Kordylewski) – Michał Marszałek, Szymon Ćwiek (46’ Maciej Rojewski), Łukasz Wesołowski (46’ Andrzej Górski), Mateusz Augustyniak, Maciej Adamczewski (46’ Igor Witczak), Jakub Matusiak (46’ Bartosz Kowalski), Dawid Przybyszewski (61’ Aleks Sieradzki), Krystian Sobieraj (46’ Mateusz Majer), Aleks Sieradzki (46’ Piotr Radoszewski), Kamil Zieliński.