Tiry na żwirowisku. Przywożą kolejne śmieci? Radny alarmuje!

Na żwirowiskach w Przyjmie i Depauli nadal stoją wyciągnięte z ziemi beczki z chemikaliami. Tymczasem pojawiają się sygnały o kolejnych transportach śmieci. - Znowu pojawiły się tiry – mówi radny powiatu konińskiego.

Podczas dzisiejszej sesji Rady Powiatu Konińskiego znowu wróciła sprawa beczek z chemikaliami, które w maju i czerwcu wydobyto z nieczynnych żwirowisk w gm. Golina i Krzymów. W sumie z ziemi wyciągnięto ponad 600 beczek. Wszystkie one nadal stoją na wyrobiskach. Ciągle są pod nadzorem policyjnego monitoringu. Nie wiadomo kiedy zostaną wywiezione i zutylizowane, a już pojawiły się sygnały o kolejnych transportach śmieci.

- W połowie lipca miałem sygnały od mieszkańców, że na wyrobisko Przyjma 1 i 2 przyjechały tiry. Na wyrobisku 3 i 4 są kamery policyjne i tego pilnują, a tutaj jest samopas – mówi radny Zenon Paszek. - Być może ludzie są przewrażliwieni. Nie dziwię im się, bo mają z tym procederem do czynienia już od 6 lat. To przypomina zabawę w kotka i myszkę, albo zabawę odbezpieczonym granatem – dodaje.

Radny próbował zawiadomić policję, jednak bezskutecznie. W końcu zgłosił sprawę staroście.

- Sprawdzimy to co radny Paszek mówi. Gdyby na tych wyrobiskach były wywożone jakiekolwiek śmieci to będziemy interweniować. Właściciel nie ma decyzji na odzysk odpadów, one wszystkie są nieważne. Obojętnie co on by tam nie robił nie ma już żadnych decyzji i nie będziemy na to obojętnie patrzeć – mówi starosta Stanisław Bielik.

Radny Andrzej Nowak podczas sesji zaproponował złożenie w prokuraturze zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa. Starosta zamierza jednak najpierw sprawdzić zgłoszony przez radnego Paszka sygnał, a później ewentualne zawiadomienie odpowiednich służb.  

fot. archiwum