Pieszy bez odblasków wszedł na jezdnię. Prosto pod samochód
Pieszy bez odblasków wtargnął pod samochód. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w miejscowości Pąchów, gm. Kramsk.
Pieszy bez odblasków wtargnął pod samochód. Do groźnie wyglądającego zdarzenia doszło w miejscowości Pąchów, gm. Kramsk.
Dramatyczne sceny rozegrały się wczoraj wieczorem. 34-latek bez elementów odblaskowych wszedł wprost pod citroena, którym kierował 36-letni mieszkaniec Koła. Pieszemu nic się nie stało. Za wtargnięcie pod samochód nietrzeźwy 34-latek został ukarany mandatem.
Zbigniew Janusz z konińskiej policji przypomina, że noszenie elementów odblaskowych to obowiązek. Poza tym zwiększają one bezpieczeństwo. Tam, gdzie nie ma przydrożnych latarni pieszy jest niewidoczny. Kierowca może go zauważyć dopiero z odległości kilku metrów. W momencie, kiedy pieszy posiada odblaski widoczność zwiększa się do kilkudziesięciu metrów.