Koninianie pomagają mieszkańcom Sośna sprzątać po nawałnicy
Od Konina dzieli ją zaledwie 160 km. Gminę Sośno boleśnie doświadczyła ostatnia nawałnica. Potrzebna jest pomoc i ręce do pracy. „Na miejscu widoczne jest jak potrafimy się solidaryzować” - mówi pan Tomasz z Konina.
Od Konina dzieli ją zaledwie 160 km. Gminę Sośno boleśnie doświadczyła ostatnia nawałnica. Potrzebna jest pomoc i ręce do pracy. „Na miejscu widoczne jest jak potrafimy się solidaryzować” - mówi pan Tomasz z Konina.
Wichura, która przeszła w nocy z 11 na 12 sierpnia zniszczyła między innymi gminę Sośno w województwie kujawsko-pomorskim. Uszkodzonych zostało około 380 budynków mieszkalnych i około 750 budynków gospodarczych. Zniszczone były też drogi, a wyrwane z korzeniami drzewa uszkodziły pobocza oraz słupy energetyczne. Przywracanie normalności ciągle trwa. Jedną z osób, które postanowiły pomóc mieszkańcom jest pan Tomasz, na co dzień informatyk.
- Od słowa do słowa stwierdziliśmy z tatą, że mając wolną niedzielę pojedziemy i pomożemy. Zadzwoniliśmy do sołtysa Rytla, ale też powiedział nam, że u nich rąk do pracy jest wystarczająco. Wskazał nam jednak inne gminy. Sprawdziliśmy na mapie. Sośno jest zaledwie 160 km od Konina. Pojechaliśmy – opowiada pan Tomasz. - Skutki wichury są widoczne już na wjeździe. Masa uszkodzonych budynków, poprzewracane drzewa. Pierwsze wrażenie to było „o kurcze”. To przeraża – dodaje.
Koninianie zawieźli do Sośna wodę i konserwy. Wzięli też piłę łańcuchową i po krótkiej rozmowie z koordynatorem działań ruszyli w teren. Zostali oddelegowani do miejscowości Borówka, a potem Szynwałd.
- Wycinaliśmy drzewa, które na przykład uszkodziły budynek, w którym było 50 byków. Proszono nas, żeby to uporządkować, bo muszą wypuścić zwierzęta, żeby móc naprawić stodołę – mówi pan Tomasz. - Drogi są już w miarę uporządkowane, ale trzeba odtworzyć mieszkania. Zima jest coraz bliżej – dodaje.
Najbardziej potrzebne obecnie są materiały budowlane, ale też środki przeciwgrzybiczne, przeciw wilgoci, plandeki, łańcuchy do pił, kombinezony, czy paliwo. Lista jest o wiele dłuższa i można się z nią zapoznać w mediach społecznościowych na stronie „Pomoc dla Sośna”. Pan Tomasz na jednym wyjeździe nie zamierza poprzestać. Zachęca też innych koninian do pomocy.
- Ja musiałem wrócić do pracy, ale od tygodnia pracuje tam mój tata. Zamierzam w niedzielę jechać z kilkoma znajomymi. Miejsce w samochodzie jeszcze mamy. Zapraszam – mówi pan Tomasz. - W życiu nigdy nic nie wiadomo. Nas też to może spotkać. Gdyby taki kataklizm przyszedł do Konina to nie chciałbym, żeby 10 km dalej ludzie siedzieli, oglądali to w telewizji i mówili jak tam mają źle – dodaje.
Gminę Sośno można wesprzeć również poprzez stronę pomagam.pl/dlasosna, gdzie trwa zbiórka pieniędzy na odbudowę miejscowości. Pomoc materialną natomiast można przekazywać do Gminnego Domu Kultury w Sośnie, a w tej sprawie kontaktować się mailowo pod adresem: pomoc@dlasosna.pl lub marek@kunek.pl.
fot. archiwum prywatne
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.