Międzynarodowo w Rzgowie. Biegli mundurowi z Polski i USA
Blisko 120 osób wzięło udział w V Biegu Służb Mundurowych o Mistrzostwo Wielkopolski, który odbył się w Rzgowie. Impreza miała w tym roku rangę międzynarodową, a to dlatego, że uczestniczyli w niej po raz pierwszy amerykańscy żołnierze.
Bieg Służb Mundurowych z roku na rok przyciąga coraz większą liczbę uczestników i to z różnych zakątków kraju. Byli funkcjonariusze z Poznania, Łodzi, Warszawy, Bydgoszczy, Szczecina, a nawet z Zamościa.
- Jestem z województwa lubelskiego. Niedawno stałem się żołnierzem Wojsk Obrony Terytorialnej i właśnie w ten sposób, biegnąc z orłem na piersi postanowiłem to uczcić – mówi Jacek Pikor.
Wśród biegaczy znalazł się również burmistrz Rychwała – Stefan Dziamara.
- Jestem emerytowanym funkcjonariuszem. Mogą mi wszystko zabrać, ale to że jestem człowiekiem służb mundurowych nikt mi nie zabierze i dlatego tym bardziej chcę pokazać, że jesteśmy sprawni fizycznie. To też pozdrowienie moich mieszkańców. Ich burmistrz to nie tylko ten, który siedzi za biurkiem – mówi Stefan Dziamara. - Pewnie dobiegnę ostatni, ale moim celem jest przebiec całą trasę – dodaje z uśmiechem.
Dziesięciokilometrowy odcinek trasy rozpoczął się przy strażnicy OSP Rzgów. Stamtąd punktualnie o godz. 14.00 wystartowali policjanci, strażacy, funkcjonariusze służby więziennej, straży granicznej oraz blisko 40-osobowa grupa amerykańskich żołnierzy stacjonujących obecnie w Powidzu. Ci ostatnio bardzo chętnie przyjechali do Rzgowa.
- Musieliśmy ograniczyć liczbę Amerykanów. Obecnie w Powidzu jest ich około tysiąca i gdybyśmy powiedzieli, że może biec 900 to tylu by było – mówi Wiktor Nawrocki, organizator biegu i policjant KMP w Koninie. - Jest cicha rywalizacja. Jak rozmawiałem z zawodnikami przed startem to mówili, że nie wypada przegrać z amerykańskimi żołnierzami – dodaje.
Po niewiele ponad 35 minutach na mecie zameldował się pierwszy zawodnik. Zwycięzcą biegu został Krzysztof Włoczewski z 12. Brygady Zmechanizowej w Szczecinie.
- Biegam od 17 lat. Nie nastawiałem się tu na wygraną, tylko na dobry czas. To miał być trening przed półmaratonem w Zielonej Górze, ale każde zwycięstwo cieszy – mówi Włoczewski.
Drugie i trzecie miejsce kolejno zdobyli funkcjonariusze Nadwiślańskiej Straży Granicznej oraz mundurowy z KWP Poznań.