Dwa miliony na straż miejską, czy na coś bardziej pożytecznego?
KONIN JEST NASZ
Kiedy cztery lata temu Obywatelska Akcja Likwidacji Straży Miejskiej przedłożyła konińskim radnym projekt uchwały w tej sprawie, wszyscy zgodnie opowiedzieli się przeciwko... głosowaniu nad nią.
Kiedy cztery lata temu Obywatelska Akcja Likwidacji Straży Miejskiej przedłożyła konińskim radnym projekt uchwały w tej sprawie, wszyscy zgodnie opowiedzieli się przeciwko... głosowaniu nad nią.
Nie doszło do żadnej dyskusji, choć było o czym rozmawiać, bo rzecz dotyczyła – jak podawali w 2013 r. inicjatorzy akcji - 2 mln zł i 37 etatów (28 strażników, 6 osób na stanowiskach administracyjnych oraz 3 parkingowych). Skoro dla władzy jest to temat tabu, sami zacznijmy taką dyskusję. Spróbujmy przede wszystkim odpowiedzieć sobie na pytanie, czy dzięki ludziom w czarnych mundurach, na konińskich ulicach panuje porządek, a my czujemy się bezpieczniej.
Wśród osiemnastu interwencji podjętych przez nich podczas minionego weekendu (25-27 sierpnia) większość dotyczyła nieprawidłowo zaparkowanych pojazdów. Strażnicy miejscy wystawili kilka wezwań dla kierowców, którzy pozostawili samochody w miejscach, gdzie robić tego nie wolno, kilku innych pouczyli, a przy Dworcowej 4 stwierdzili, że... to znak drogowy został niewłaściwie postawiony. Zajmowali się też zgłoszeniem o dużej wyrwie w jezdni na skrzyżowaniu ulic Pawłówek i Solnej oraz niedziałającym doświetleniem przejścia dla pieszych przy sklepie Sezam na piątym osiedlu.
Najciekawsze są jednak pozostałe interwencje, jak na przykład ta przy Powstańców Wielkopolskich, gdzie mieszkańcy poskarżyli się na sąsiada wyrzucającego przez okno... psie odchody. Z kolei pewna mieszkanka bloku przy ulicy Kleczewskiej prosiła o obronę przed sąsiadem, który dwukrotnie „zanieczyścił jej cieczą drzwi i okna”. Do straży miejskiej trafiło również zgłoszenie o przepełnionych koszach na śmieci przy placu Niepodległości (wiadomość przekazali do wydziału gospodarki komunalnej UM), czy przewróconym toi toiu (zawiadomiono MZK).
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.