Przestępca wpadł w ręce policji na terenie powiatu kolskiego
Policjanci z Koła i "Łowcy Głów" zatrzymali odpowiedzialnego z włamanie i kradzież na stacji benzynowej.
Policjanci z Koła i "Łowcy Głów" zatrzymali odpowiedzialnego z włamanie i kradzież na stacji benzynowej.
Mężczyzna był poszukiwany przez dolnośląskich policjantów. Po publikacji w mediach rysopisu poszukiwanego oraz zdjęć przedstawiających kilka możliwych wariantów jego wyglądu, do policji zaczęły spływać informacje z różnych regionów kraju. Każda z nich była dokładnie weryfikowana. Mężczyzna został zatrzymany dzisiaj w nocy na terenie powiatu kolskiego.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu prowadzili poszukiwania 48-letniego współsprawcy włamania i kradzieży na stacji paliw, do których doszło 21 czerwca 2017 roku w nocy na terenie województwa wielkopolskiego. Mężczyzna poszukiwanym był listem gończym, wydanym przez wrocławską prokuraturę.
Dwa dni temu funkcjonariusze z Dolnego Śląska opublikowali w mediach rysopis poszukiwanego oraz zdjęcia przedstawiające kilka możliwych wariantów jego wyglądu. Publikacje medialne spotkały się szerokim oddźwiękiem. Do Policji zaczęły spływać informacje z różnych regionów kraju. Każda z nich była dokładnie weryfikowana. Poszukiwany mężczyzna został zatrzymany dzisiaj około godz. 2.30 w nocy na prywatnej posesji w powiecie kolskim. Był kompletnie zaskoczony. Zatrzymanie zrealizowali policjanci z powiatu kolskiego wspierani przez poznańskich antyterrorystów i „Łowców Głów”. Mężczyzna będzie przewieziony do Wrocławia.
Przypomnijmy, że poszukiwany wspólnie z inną osobą po włamaniu i kradzieży dokonanych w nocy na stacji paliw na terenie województwa wielkopolskiego zbiegł z miejsca przestępstwa. Obaj podejrzani zostali zauważeni w okolicach Milicza (w miejscowości Baranowice) przez patrol policji, który podjął próbę ich zatrzymania. Sprawcy mimo dawanych sygnałów świetlnych i dźwiękowych przez policję nie zatrzymali się do kontroli i próbowali zbiec lokalnymi drogami, poruszając się skradzionym pojazdem skoda octavia. Auto porzucili na leśnej drodze i kontynuowali ucieczkę pieszo. Jeden z mężczyzn w celu uniknięcia zatrzymania przez ścigających ich policjantów, strzelił z broni palnej w kierunku funkcjonariuszy, raniąc jednego z nich w szyję. Wobec bezpośredniego zamachu na życie policjanta, drugi z funkcjonariuszy użył broni służbowej wobec napastnika raniąc go w dolne partie ciała. Mężczyzna na skutek doznanych obrażeń zmarł na miejscu. Drugiemu z podejrzanych, zamaskowanemu kominiarką, udało się w lesie uciec.
Zatrzymany trafi teraz do aresztu śledczego we Wrocławiu.
Żródło: Dolnośląska i Wielkopolska Policja
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.