Nastolatek dał kolegom dopalacze. Dwie osoby trafiły do szpitala
Dwóch nastolatków trafiło do konińskiego szpitala z podejrzeniem zatrucia dopalaczami. Środek odurzający mieli od 15-letniego kolegi.
Dwóch nastolatków trafiło do konińskiego szpitala z podejrzeniem zatrucia dopalaczami. Środek odurzający mieli od 15-letniego kolegi.
Kilka dni temu w szpitalu znalazło się dwóch uczniów jednej z konińskich szkół podstawowych. 14 i 15-latek zatruli się dopalaczami, które miał dać im nieznany mężczyzna. Jak informuje Zbigniew Janusz z Komendy Miejskiej Policji w Koninie, miał on poczęstować chłopców papierosem. Okazało się jedna, że nastolatkowie wiedzieli od kogo otrzymali dopalacz. Był nim 15-letni uczeń innej szkoły podstawowej.
- W obecności jego matki przy młodym człowieku znaleziono białą substancję prawdopodobnie „dopalacz”. Funkcjonariusze z Zespołu ds. Profilaktyki Społecznej, Nieletnich i Patologii w dalszym etapie w mieszkaniu małoletniego znaleźli marihuanę zwiniętą w papierosa oraz roślinę, z której pochodził zwinięty susz – podkreśla Zbigniew Janusz.
Nastolatek usłyszał zarzuty narażenia człowieka na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu oraz posiadania środków odurzających. Chłopak odpowie za to przed Sądem Rodzinnym.
fot. KMP Konin
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.