Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportUrwali tylko jeden set. Drugi przegrany mecz Wilków Wilczyn

Urwali tylko jeden set. Drugi przegrany mecz Wilków Wilczyn

Dodano: , Żródło: LM.pl
Urwali tylko jeden set. Drugi przegrany mecz Wilków Wilczyn

Wyrównane sety i walka do samego końca - tak wyglądał sobotni mecz Wilków Wilczyn ze Stoczniowcem Gdańsk. Zespół Tomasza Robaka uległ ostatecznie przyjezdnym 1:3.

Wyrównane sety i walka do samego końca - tak wyglądał sobotni mecz Wilków Wilczyn ze Stoczniowcem Gdańsk. Zespół Tomasza Robaka uległ ostatecznie przyjezdnym 1:3.

Starcie Wilków z liderem grupy pierwszej II ligi rozpoczęło się lepiej dla drużyny gości. Stoczniowiec już na pcozątku drugiego seta wyszedł na prowadzenie, głównie dzięki dobrej grze w bloku - kilkukrotnie na lewym skrzydle zastopowany został Damian Nowak. Wilki do końca tej części meczu nie zdołały nawiązać wyrównanej walki z rywalami i przegrały pierwszego seta 17:25.

Drugi set był już inny, a rozpoczął się od seryjnych autowych serwisów obu zespołów. Później przewagę zdobyli gospodarze, świetnie w taku spisywał się Ireneusz Kwiatkowski wspomagany przez Radosława Roga. Stoczniowca w grze utrzymywał Damian Gil, ale było to zbyt mało. Tę część spotkania Wilki wygrały pewnie 25:18.

Decydujące był zacięty set numer trzy. Rozpoczął się od nieznacznego prowadzenia gospodarzy. Później jednak Stoczniowiec wyrównał, a nawet sam wyszedł na prowadzenie. Wilki ponownie doprowadziły do remisu po zagrywkach Łukasza Lewickiego. Walka punkt za punkt trwała do samego końca. Gospodarze wybronili jeszcze dwie piłki setowe, trzeciej jednak już nie dali rady i Stoczniowiec wygrał 27:25.

W czwartym secie znów ga była wyrównana i oscylowała wokół remisu. Gospodarze po raz kolejny prowadzili i znów wypuścili zwycięstwo w samej końcówce seta. Stoczniowiec wyrównał dopiero przy stanie 22:22, by ostatecznie zwyciężyć w secie 25:23, a w całym spotkaniu 3:1.

- Trzeci set, piłka, gdy Kwiatkowski wyrzucił ją w aut, była decydująca. Później nie skończyliśmy ataku i podcięło to trochę skrzydła. Zespół z Gdańska o wiele lepiej prezentował się w polu serwisowym. Obaj przyjmujący fajnie, mocno zagrywali. My nie radziliśmy sobie z przyjęciem - podsumowywał spotkanie trener Wilków Wilczyn, Tomasz Robak. - Wygrali zasłużenie. Trochę smutno, że przegrywamy drugi mecz u siebie. Przez nasze głupie błędy zdecydowanie gorzej wyglądaliśmy. Aczkolwiek myślę, że 3:2 w jakąkolwiek stronę byłoby jednak bardziej sprawiedliwe. 

Po trzeciej kolejce zmagań Wilki spadły na szóste miejsce w tabeli z dorobkiem jednego punktu. Kolejne spotkanie w przyszły weekend - drużyna Tomasza Robaka zagra na wyjeździe z OPP Powiat Kołobrzeski Kołobrzeg.

Wilki Wilczyn - Stoczniowiec Gdańsk 1:3 (17:25, 25:18, 25:27, 23:25)

Wilki Wilczyn: Adam Banasiak, Michał Muszyński, Karol Zimniak, Wojciech Paniączyk, Radosław Róg, Damian Nowak, Ireneusz Kwiatkowski, Łukasz Lewicki, Tomasz Kotecki, Błażej Płomiński, Kamil Radzikowski.

Stoczniowiec Gdańsk: Artur Kowalski, Mikołaj Nowak, Bartłomiej Szczypczyk, Szymon Rachwalski, Marcin Radziewicz, Igor Ciemachowski, Dominik Błoński, Adam Sobstyl, Damian Gil, Mikołaj Rochna, Filip Kuchna, Piotr Leśniewski.

 

Urwali tylko jeden set. Drugi przegrany mecz Wilków Wilczyn
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole