Lisewo. Winobranie po polsku. Codziennie do nich mówięÂ
Nie jesteśmy na południu Europy, gdzie winorośl pokrywa całe zbocza, ale w centrum Polski, w gminie Skulsk, kilkadziesiąt kilometrów od Konina, w Lisewie, gdzie na dwóch hektarach rozpościera się rodzinna winnica.
Trwa winobranie. Choć jak mówią właściciele, w tym roku z trzytygodniowym opóźnieniem, ze względu na pogodę. Na szczęście październik okazał się łaskawy i można zbierać plony. Winogrono dorodne, smaczne, będzie wino. Na początku wszyscy się przyglądali i dziwili czy uprawa winorośli sprawdzi się w tych warunkach. Tymczasem w Lisewie trwa kolejne winobranie. Zobaczcie, jak to się robi.