Przy konińskich cmentarzach było dziś tłoczno, ale bezpiecznie
Tłoczno, ale bezpiecznie było przez cały dzień w okolicach konińskich cmentarzy. Jak co roku w dniu Wszystkich Świętych porządku pilnowali policjanci i strażnicy miejscy.
Bezpłatna komunikacja miejska nieco odciążyła drogi prowadzące do nekropolii. Jednak tych co woleli wybrać własny środek transportu również nie brakowało. To z kolei powodowało zatory i problemy z parkowaniem. Na szczęście ścisk oraz tłok nie doprowadził do żadnych poważnych zdarzeń na drogach. W okolicach Kramska doszło jedynie do dwóch niegroźnych kolizji.
Na cmentarzach było również bezpiecznie, a pogoda pozwoliła na zapalenie zniczy na grobach bliskich i nie tylko. Jak zwykle symboliczne światła płonęły bowiem przy pomnikach, w tym przy nowym, poświęconym dzieciom utraconym. Od niedawna znajduje się on na cmentarzu komunalnym w Morzysławiu. W intencji dzieci, których jak powiedział proboszcz parafii św. M. Kolbe w Koninie - ks. Wojciech Kochański, „życie zgasło, zanim się rozpoczęło”, odprawiona została msza święta.