Czas na zmiany w Koninie. Nowoczesna ma program i kandydatów

- Jesteśmy gotowi na szczerą, uczciwą rozmowę z PO – zadeklarował Jacek Kossakowski, przewodniczący koła Nowoczesnej w Koninie, odpowiadając na apel Tomasz Nowaka z PO o połączenie sił przed wyborami samorządowymi.

Nowoczesna przygotowuje swój „Program dla Konina”, który zamierza opublikować wiosną przyszłego roku. Gotowa jest także do rozmów o przyszłości Konina z innymi podmiotami, innymi partiami, ale nie pod hasłem ”Aby PiS nie przejął władzy w mieście”, ale przeprowadzenia konkretnych zmian w mieście. - Nie ma rozbieżności między PO a Nowoczesną w sprawach fundamentalnych dla ustroju państwa, praworządności, demokracji, budowy społeczeństwa obywatelskiego, ale w przypadku miasta Konina bywa różnie - powiedział J. Kossakowski. - W przypadku spojrzenia na miasto, region koniński, widzimy różnice. Przypomnę, że konińska PO współrządzi w mieście, ma wiceprezydenta i przewodniczącego RM i ponosi współodpowiedzialność za rządy. A Nowoczesna ma krytyczną oceną sytuacji, w której znajduje się miasto. Widzimy cały szereg zagrożeń: utraty kilkudziesięciu miejsc pracy, utraty podatków, wypowiedzenie umowy na ciepło, wzrostu kosztów życia. Przez ostanie kilka lat Konin mógł się przygotować na taki scenariusz, chociażby przygotować tereny inwestycyjne. A tymczasem widzimy cała serię zaniechań, braku wizji, braku odwagi, aby się z tymi problemami zmierzyć.

Zdaniem działaczy Nowoczesnej nie tylko prezydent jest za to odpowiedzialny. Współodpowiedzialność ponosi również konińska PO. Nowoczesna ma program dla Konina. - Przygotowujemy się do wyborów samorządowych - powiedział . Kossakowski. - Z naszych list wystartują kandydaci nie tylko z naszej partii. Chcemy rozmawiać z PO i innymi siłami politycznymi o wyborach samorządowych, ale nie o tym, jak nie dopuścić PiS do władzy w Koninie, bo mieszkańców interesuje czy włodarze będą w stanie rozwiązać problemy, chociażby pojawiającą się na horyzoncie katastrofę gospodarczo - społeczną w obszarze ZE PAK. Szersze porozumienie zwiększy nasze szanse na rozwiązanie tych problemów. Jesteśmy gotowi na szczerą, otwartą rozmowę z PO, ale taką, która jest pozbawiona gierek politycznych, chcemy rozmawiać o przyszłości Konina.

Jak zdradzili szefowie Nowoczesnej w Koninie, w tej chwili mają "troje kandydatów na kandydata na prezydenta Konina". - Kandydat czy kandydatka musi mieć poparcie własnego środowiska – powiedziała Monika Kosińska z zarządu Nowoczesnej. - Koło Konin liczy obecnie 40 osób i te osoby wspólnie zadecydują, który z naszych kandydatów zdobędzie największe poparcie. Siedząc przy wspólnym stole rozmów, kładziemy na nim nasze propozycje i rozmawiamy, który z kandydatów daje największe gwarancje osiągnięcia celów. Czas na zmiany w Koninie.