Autostradą A2 pod prąd. Niebezpieczny manewr kierowcy
Kierowcom często brakuje wyobraźni. Z pewnością zabrakło jej kierowcy, który zawrócił na autostradzie A2 i jechał pod prąd.
Kilka dni temu inspektorzy z konińskiego oddziału Wielkopolskiego Inspektoratu Transportu Drogowego zauważyli, że na pasie autostradowym stoi ciężarówka do przewozu samochodów osobowych. W tym nie było nic niebezpiecznego, ale mundurowi zobaczyli też samochód osobowy, który poruszał się w przeciwnym kierunku do kierunku jazdy.
- Ustalono, że kierowca pojazdu ciężarowego chcąc zabrać uszkodzone auto osobowe, zawrócił nim na autostradzie i jechał pod prąd, żeby wjechać tyłem na przyczepę – informuje WITP w Poznaniu.
Mężczyzna został ukarany mandatem, a do momentu zabezpieczenia załadunku pojazdu, inspektorzy zabezpieczali miejsce zdarzenia.