Konin. Pokaz kotów rasowych. Przyjechali hodowcy z całego kraju
Blisko 100 hodowców kotów rasowych z całego kraju wzięło udział w pokazie, który odbył się dziś w Koninie.
W murach Szkoły Podstawowej nr 4 w Koninie zorganizowano pierwszy, ale jak się okazuje nie ostatni pokaz kotów rasowych. Zobaczyć i pogłaskać można było przedstawicieli każdej z czterech kategorii. Były koty Brytyjskie, Perskie, Norweskie Leśne, Syberyjskie, Rosyjskie Niebieskie, Egipskie, a także Sfinksy.
- Taki pokaz od wystawy różni się tym, że nie ma oceny sędziowskiej. Możemy pokazać mieszkańcom jakie są koty i ich kategorie. To też okazja dla hodowców, żeby nawiązać ze sobą kontakty – mówi Krzysztof Wycichowski, zastępca prezesa Stowarzyszenia Hodowców Kotów Rasowych.
Do Konina przyjechali miłośnicy kotów rasowych z różnych zakątków kraju. Chętnych do zobaczenia pięknych mruczków nie brakowało. W kulminacyjnym momencie, żeby dostać się na pokaz trzeba było odstać w kolejce około pół godziny.
- Mówi się, że Pan Bóg najpierw stworzył kota, a potem człowieka, żeby go karmił. Koty na podwórkach są kochane i miłe, ale nie są socjalizowane. Przez selektywną hodowlę wyeliminowuje się cechy niepożądane, takie jak: agresja, czy wyciąganie pazurów. Czasem taki kot nie przyjmuje do wiadomości, że nie jest człowiekiem. On chce być członkiem rodziny – podkreśla Wycichowski.
Stowarzyszenie Hodowców Kotów Rasowych zdecydowało, że pokazy w Koninie będą się odbywać cyklicznie, raz w roku.