Konin. Mieszkańcy Gosławic byli bez ciepłej wody i ogrzewania

Przez ponad dwa tygodnie mieszkańcy Gosławic żyli w zimnych mieszkaniach. Powodem tego był remont rurociągu. Prace były planowane, ale zainteresowanych o nich rzetelnie nie poinformowano.

Na osiedlu oddalonym od centrum Konina kilka kilometrów od dawna dobrze się nie dzieje. W ubiegłym roku mieszkańcy narzekali na dziurawe drogi, chodniki i zaniedbaną okolicę. Podkreślali, że czują się zapomniani przez miasto. Teraz do tego doszło życie w lodowatych mieszkaniach.

- Kaloryfery były letnie. To skandal, żeby robić takie rzeczy w sezonie zimowym. Można było wszystko przejrzeć i wyremontować latem – mówi jedna z mieszkaniec Gosławic. - Była informacja na klatkach schodowych, że nie będzie centralnego i ciepłej wody, ale w których dniach to tego nie było. Codziennie wstajemy i patrzymy robią, czy nie robią – dodaje inna.

Okazało się, że za wszystkim stoi awaria rurociągu, z którego wyciekała gorąca woda. Miejskie Przedsiębiorstwo Energetyki Cieplnej w Koninie, które ma podpisane umowy z mieszkańcami Gosławic podkreśla, że rurociąg łączy ich sieć z elektrownią. A po dwukrotnej jego naprawie na kolejne dwie MPEC nie wydał elektrowni zgody.

- Wystosowaliśmy już pismo do prezesa, żeby wyjaśnił dlaczego doszło do takiego incydentu bez dodatkowych uzgodnień – mówi Stanisław Jarecki, prezes MPEC w Koninie.

Awarię rurociągu stwierdzono już na początku roku. Naprawa miała być zrobiona w sierpniu. Elektrownia przez długi czas nie mogła wyłonić wykonawcy. W końcu się udało, ale w związku z tym remont ruszył dopiero pod koniec października. Prace zakończyły się kilka dni temu i jak zapewnia elektrownia, tej zimy więcej planowanych przerw w dostawie ciepła nie będzie.