Konin. Żłobek się powiększył. Kolejka oczekujących ciągle długa
W konińskim żłobku przybyło 25 miejsc. Dziś oficjalnie otwarto pomieszczenia, w których od poniedziałku czas spędzać będzie grupa „Pszczółek”.
Lista oczekujących na przyjęcie dziecka do żłobka od ponad roku oscyluje w granicach setki. Dzięki wyprowadzce Miejskiego Ośrodka Doskonalenia Nauczycieli z budynku przy ul. Sosnowej, możliwe było stworzenie dodatkowej grupy i rozładowanie kolejki. Udało się pozyskać 244 tys. zł z rządowego programu „Maluch +”. Drugie tyle na remont i adaptację pomieszczeń przekazał samorząd Konina. Prace budowlane rozpoczęły się w sierpniu. A zakończyły pod koniec października.
Dziś oficjalnie otwarto wyremontowaną część budynku, w której znalazło się miejsce na szatnię, salę zabaw, pokój do leżakowania, a także przebudowaną kuchnię.
- Otwarcie nowej grupy zmniejszyło kolejkę, ale jest ona nadal spora. Mamy aktualnie około 90 wniosków. Wynika to z tego, że coraz więcej mam chce wrócić do pracy, a poczta pantoflowa działa. Jedna mama drugiej mamie przekazuje, że w żłobku jest fajnie i warto oddać dziecko – mówi Magdalena Rabikowska, dyrektor Żłobka Miejskiego w Koninie.
W budynku przy ul. Sosnowej wychowaniem żłobkowym objętych jest 120 dzieci, a na ul. Staszica – 46 dzieci. To właśnie ta druga lokalizacja czeka teraz na powiększenie.
- Moim marzeniem jest kolejna grupa na ul. Staszica – podkreśla Rabikowska.
Jest szansa, że miejsc dla najmłodszych koninian jeszcze przybędzie. W planach stworzenie jest filii żłobka w budynku po Gimnazjum nr 2.
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.