Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Konin bez otwartej debaty. Piotr Korytkowski gotów, jego rywal nie

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościTysiące złotych oszczędził Konin na świątecznych dekoracjach

Tysiące złotych oszczędził Konin na świątecznych dekoracjach

KONIN JEST NASZ

Dodano:
Tysiące złotych oszczędził Konin na świątecznych dekoracjach

Za powściągliwe i rozsądne wydawanie pieniędzy na świąteczne dekoracje ulic Konina, ze szczególnym uwzględnieniem rynku, prezydentowi Nowickiemu należą się pochwały, do czego święta Bożego Narodzenia są doskonałą okazją.

Dekoracji wzdłuż konińskich ulic bez wątpienia wystarcza, by każdy, kto nimi przejedzie lub przejdzie, nie nabrał wątpliwości, że mamy właśnie święta Bożego Narodzenia. Nikogo też nie pozostawi obojętnym choinka na placu Wolności, na której nie brakuje stosownych ozdób. Ozdób prostych, adekwatnych do okazji, rzecz by można wręcz ascetycznie ubogich, jak wyposażenie stajenki, w której syn prostego cieśli przyszedł na świat. I jak przystało na porządne wielkopolskie miasto, skrupulatnie wyłączanych po zapadnięciu zmroku (tak było przynajmniej w nocy z 25 na 26 grudnia), bo też i kto będzie oglądał świateczne iluminacje na wyludnionym konińskim rynku?

Jedynie falliczna fontanna na placu Zamkowym i koń na placu Niepodległości (przed KDK) odbiegają nieco od tego schematu, ale koń to figura w Koninie wyjątkowa, więc należy mu się specjalne traktowanie.

Zupełnie inaczej podchodzą do sprawy ulicznych iluminacji na przykład władze Turku, gdzie już rok temu zafundowali sobie na rynku trzymetrową bombkę. Jednak przykładem zupełnego rozpasania jest Słupsk, gdzie świątecznych ozdób na ulicach jest tyle, że nawet ludzie z innych stron Polski przyjeżdżają specjalnie, by zrobić sobie przy nich zdjęcie. Powiększając tym już i tak bardzo dokuczliwy tłok na ulicach, w sklepach i restauracjach, hałasując i produkując przy okazji niepoliczalną ilość śmieci, z którymi służby komunalne muszą sobie radzić.

Prezydent Józef Nowicki do takiego marnotrawstwa publicznych pieniędzy nie dopuszcza i dzięki niemu żadni turyści do garnków nam nie zaglądają. I zaglądać nie będą! 

Robert Olejnik

koninjestnasz@portal.lm.pl

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole