Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportII liga. Wygrali bitwę o podium i zostali liderami!

II liga. Wygrali bitwę o podium i zostali liderami!

Dodano: , Aktualizacja: , Żródło: LM.pl
II liga. Wygrali bitwę o podium i zostali liderami!

4:1 pokonali w niedzielę zawodnicy KKF Automobile Torino Konin gości z KS Futsal Piła. Dzięki temu zwycięstwu koninianie przeskoczyli w tabeli IKAA MOSiR Celuloza Kostrzyn nad Odrą i zostali liderami II ligi!

W niedzielę koninianie podejmowali KS Futsal Piła - zespół doświadczony, grający jeszcze w zeszłym sezonie w I lidze, a w obecnym zajmujący trzecie miejsce w tabeli, tuż za KKF Automobile Torino. Spotkanie rozpoczęło się od przewagi gości, ale dość szybko gospodarze przejęli inicjatywę. 



Na pierwszą bramkę kibice musieli jednak czekać aż do jedenastej minuty. Wtedy po podaniu z autu mocno pod poprzeczkę przymierzył powracający po kontuzji Sebastian Laskowski i było 1:0. Zaledwie minutę później koninianie trafili po raz drugi. Po zagraniu z rzutu rożnego źle w piłkę uderzył Krystian Andrzejczak. Podanie dotarło jednak do Przemysława Skbiszewskiego, ten zgrał jeszcze piłkę do Mateusza Mrozińskiego i najlepszy strzelec KKF Automobile Torino zeszłego sezonu wykończył akcję z kilku metrów.

W 20. minucie na 3:0 podwyższył Mateusz Zaborski. Zawodnik gospodarzy po indywidualnej akcji zmylił rywala i idealnie przymierzył w światło bramki. Na tym strzelanie gospodarzy w pierwszej połowie się skończyło, choć tak naprawdę koninianie powinni byli prowadzić znacznie wyżej. Świetnie jednak słupkami pilskiej bramki spisywał się Łukasz Kozłowski, zatrzymując koninian w wielu dogodnych sytuacjach.

KS Futsal Piła w niedzielę pokazał niewiele, a jedynego gola w 22. minucie zanotował Michał Wolan. Po zagraniu ze środka boiska kapitan gości uderzył z ostrego kąta z prawego skrzydła i pokonał Marcina Wojciechowskiego. W kolejnych minutach gra się zaostrzyła, oba zespoły łapały przewinienia, ale wiele bramek już nie było.

Wynik meczu w 37. minucie ustalił Krystian Andrzejczak. Gospodarze wyszli z kontratakiem, blisko sytuacji sam na sam był Marcin Balalja. Z bramki wyszedł jednak Łukasz Kozłowski, zawodnik KKF Automobile Torino zdecydował się więc trącić piłkę czubkiem buta. Futbolówka uderzyła w słupek, a do pustej siatki dobił ją Krystian Andrzejczak.

Po tym golu goście zdecydowali się na grę bez bramkarza, ale niewiele im to dało. Dwie sekundy przed końcem pilanie zanotowali jeszcze szósty faul, KKF Automobile Torino otrzymał przedłużony rzut karny, ale w światło bramki nie trafił Damian Markiewicz. Ostatecznie koninianie zwyciężyli 4:1.

- Cieszy wynik, cieszy frekwencja na trybunach, cieszą piękne bramki, cieszy łatwość dochodzenia do sytuacji podbramkowych, natomiast bardzo martwi sposób wykorzystywania tych sytuacji. Powinniśmy strzelić co najmniej pięć, sześć więcej bramek. Nad tym musimy pracować. Cieszy sposób wychodzenia spod pressingu, nad czym pracujemy. Powoli, bezpiecznie, fajnie to wyglądało w pierwszej połowie, w drugiej troszkę się pogubiliśmy - podsumował spotkanie trener KKF Automobile Torino Konin, Przemysław Lewandowski.

Dzięki niedzielnej wygranej koninianie awansowali na piewsze miejsce w tabeli, mając na koncie dwanaście punktów, dwa oczka przewagi nad IKAA MOSiR Celuloza Kostrzyn nad Odrą i jeden mecz rozegrany więcej od wicelidera. - Pewnie nikt mi nie uwierzy, ale szczerze powiem, że nikt w szatni od początku sezonu nie mówi o miejscu w tabeli. Myślimy tylko o następnym meczu, maksymalnie dwóch. Cieszymy się tą grą, dajemy emocje kibicom - przekonuje Przemysław Lewandowski.

Kolejny ligowy mecz czeka koniński zespół za tydzień. Na wyjeździe KKF Automobile Torino Konin zagra na wyjeździe z teoretycznie słabszym Orlikiem Mosina. - Tylko teoretycznie. Tutaj każdy z każdym może ugrać punkty. Poza tym w Mosinie jest specyficzna hala, mała, wąska, blisko ściany. Każdemu się tam gra ciężko - ocenia Przemysław Lewandowski.

KKF Automobile Torino Konin, a dokładniej jeden jego niepełnosprawny kibic - Krzysztof Raźny - wsparł grającą w niedzielę Wielką Orkiestrę Świątecznej Pomocy. Fan konińskiego zespołu przekazał na rzecz WOŚP pamiątkową koszulkę meczową z podpisami zawodników, którzy wywalczyli w zeszłym sezonie wicemistrzostwo II ligi. Trykot zlicytowany został podczas jednej z niedzielnych aukcji.

KKF Automobile Torino Konin - KS Futsal Piła 4:1 (11' Sebastian Laskowski, 12' Mateusz Mroziński, 20' Mateusz Zaborski, 37' Krystian Andrzejczak - 22' Michał Wolan)

KKF Automobile Torino Konin: Michał Jankowski, Marcin Wojciechowski - Krystian Andrzejczak, Mateusz Mroziński, Mateusz Zaborski, Marcin Balalja, Sebastian Laskowski, Filip Jasiecki, Artur Brzuśkiewicz, Przemysław Skibiszewski, Damian Markiewicz, Łukasz Łajdecki.

KS Futsal Piła: Łukasz Kozłowski - Zbigniew Barańczyk, Wojciech Bukowy, Jakub Skwarek, Michał Wolan, Sebastian Szycko, Hubert Jabłoński, Cezary Knapiński, Łukasz Ograbek.

fot. KKF Konin

Tutaj powinna wyświetlić się sonda
Czytaj więcej na temat:futsal, II liga, KKF Konin, KS Futsal Piła
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole