Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: WIECZÓR WYBORCZY KONIN 2024 - II TURA - NIEDZIELA 20:55

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościMamy przeprawę z przeprawą. Jak długo jeszcze będzie zamknięta?

Mamy przeprawę z przeprawą. Jak długo jeszcze będzie zamknięta?

Dodano:
Mamy przeprawę z przeprawą. Jak długo jeszcze będzie zamknięta?

- Mamy przeprawę z przeprawą, ale mam nadzieję, że będzie happy end – powiedział Józef Nowicki, prezydent Konina podczas rozmowy na temat dalszych losów zamkniętej w części Trasy Bursztynowej.

Awaria kabla sprężającego doprowadziła do zamknięcia 16 września 2017 roku części Trasy Bursztynowej w Koninie. Z ekspertyzy, którą na zlecenie miasta przeprowadził zespół profesora Arkadiusza Madaja z Politechniki Poznańskiej, wynika, że przyczyną awarii były błędy wykonawcze powstałe na etapie budowy. - Ekspertyza potwierdziła bowiem, że projekt dokumentacji wykonawczej przeprawy nie zawierał błędów, które mogłyby spowodować tego typu awarię. Dokumentacja zamienna, nie została także zakwestionowana. Jest w ekspertyzie, że eksploatacja przeprawy przez Wartę odbywała się w sposób zgody z wymogami prawa i wszystkie czynności kontrolne w okresach 5-letnich, jak i każdego roku były zgodne z przepisami, nie ma żadnych elementów związanych z eksploatacją przeprawy, które miałyby wpłynąć na wystąpienie tej awarii – powiedział na wstępie prezydent. - Bezspornie natomiast zostało dowiedzione, że przyczyną zerwania kabla była korozja występująca na odcinku 3,6 m. Doszło do zerwania kabla w wyniku wżerów korozyjnych, które spowodowane były niewłaściwym wykonawstwem robót podczas sprężania tego kabla, kiedy był budowany most. Przyczyną wystąpienia tej korozji było niewłaściwe wykonanie montażu kabla sprężającego.

Teraz firma na własny koszt dokonuje usunięcia tej awarii, wyjęcia zerwanego kabla i zamontowanie nowego kabla. - Firma wykonuje czynności od kilku tygodni i są określone kłopoty, które biorą się z tego, że to, co miało trzymać w tym kablu to puściło i się zerwało, a to, co teraz powinno puścić to trzyma i nie można tego zdemontować. Nie można żadną siłą go wymontować, firma stosuje nowoczesne technologie, aby się udało. Spodziewamy się, że za tydzień, dwa, ten kabel zostanie zdemontowany. Wtedy firma przystąpi do montażu nowego kabla. Na montaż nowego kabla będzie sporządzona nowa dokumentacja i projekt będzie możliwy do realizacji, jeżeli zatwierdzi to profesor A. Madaj - mówi J. Nowicki. 

Ponieważ całość kabli na przeprawie była montowana tą samą metoda, prezydent postawił wymóg, aby przebadać wszystkie kable na przeprawie i złożyć pisemne oświadczenie, że są przydatne do pełnej eksploatacji. - To nie wiąże się z dalszym zamknięciem przeprawy. Można to sprawdzać przy pełnym ruchu na przeprawie – mówi J. Nowicki. - Jeśli kabel zostanie wymieniony to będzie zgoda aby przywrócić całkowitą eksploatację przeprawy przez Wartę. Potem będziemy czekać na wyniki badania pozostałych kabli i w zależności od tego, jakie będą, trzeba będzie podejmować jakieś kroki naprawcze albo uznać że te kable są w dobrym stanie. Stan przeprawy zaskoczył przede wszystkim projektantów i wykonawców. Wynika, z ekspertyzy wynika, że istotne czynności zostały wykonane w sposób niezgodny ze sztuką, niestaranny albo nawet niechlujny. Te kable sprężające są bowiem głównym urządzeniem, które zapewnia przejmowanie mechanicznych drgań związanych z eksploatacją, to one utrzymują całą konstrukcję.

- Jeżeli okazałoby się, że w ciągu tygodnia uszkodzony kabel zostanie zdemontowany, to zgodnie z oświadczeniem firmy Freyssinet, montaż nowego kabla potrwa najdłużej tydzień – kontynuuje Józef Nowicki. – Do końca tego tygodnia firma przedstawi nam szczegółowy harmonogram tych prac. Będziemy oczekiwać, że to zostanie dotrzymane. 10 lat temu nie miałem nic wspólnego z tym, kto wykonywał prace i jak to było nadzorowane. Przypadło mnie, aby to, co zostało spartaczone, teraz przywrócić do pełnej zdolności.

- Przeprawa nie będzie rozbierana -  dementuje plotki J. Nowicki. - Można spokojnie jeździć, byle nie przekraczać podwójnej ciągłej linii i nie wyprzedzać, jak to ostatnio miało miejsce. Problem jest niebagatelny, musimy go rozwiązać jak najszybciej, ale nie dajmy się zwariować.

1516035416-2iw09e-ekspertyza-page-001.jpg
1516035416-x0fsrd-ekspertyza-page-002.jpg
1516035417-64qnp3-ekspertyza-page-003.jpg
1516035419-_wdae5-ekspertyza-page-004.jpg
1516035431-zo3i5e-ekspertyza-page-005.jpg
1516035420-xwackb-ekspertyza-page-006.jpg
1516035420-v_bqqf-ekspertyza-page-007.jpg
1516035423-lvxvxb-ekspertyza-page-008.jpg
1516035423-ysjhgf-ekspertyza-page-009.jpg
1516035424-2ha7r1-ekspertyza-page-010.jpg
1516035424-8xumvu-ekspertyza-page-011.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole