Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plSportZwrot w sprawie Joshuy Baloguna. Jednak zostaje w Sokole!

Zwrot w sprawie Joshuy Baloguna. Jednak zostaje w Sokole!

Dodano: , Żródło: LM.pl
Zwrot w sprawie Joshuy Baloguna. Jednak zostaje w Sokole!

Joshua Balogun, przedstawiany przez Kotwicę Kołobrzeg jako nowy zawodnik tej drużyny, jednak zostaje w Kleczewie. Taką niespodziewaną informację przyniósł pierwszy trening Sokoła w zimowym okresie przygotowawczym.

Pięć dni temu oficjalny profil FB klubu z Kołobrzegu informował, że Balogun zimą będzie trenował właśnie z Kotwicą. O poszukiwaniu przez Nigeryjczyka nowego klubu było wiadomo już od pewnego czasu - zainteresowane pozyskaniem zawodnika były m.in. Górnik Konin i Centra Ostrów Wlkp. Tymczasem Balogun ostatecznie najbliższe pół roku spędzi jednak w Sokole. 

- Duża w tym moja zasługa i trenera Bielawskiego, że udało nam się Josha przekonać żeby mimo wszystko w Kleczewie został. Pokazał w kilku spotkaniach w tamtej rundzie, że jest bardzo silnym punktem zespołu. Cieszę się, że z nami został. Wszystkie szczegóły są dogadane - informuje trener Tomasz Bekas.

Podczas poniedziałkowego treningu na hali sportowej w Kleczewie zameldowało się dziewiętnastu zawodników. Barw Sokoła wiosną nie będą już bronić Robert Jędras, który przeniósł się do Górnika Konin oraz Sebastian Śmiałek, który postanowił zakończyć karierę. - Sam zadecydował, że chce skończyć z piłką. Robert wybrał ofertę z Konina, gwarantowano mu tam, że będzie więcej grał. Ja takich gwarancji jemu, ani nikomu z drużyny nigdy bym nie złożył, bo wykładnikiem tego, kto gra, jest praca na treningach - tłumaczy trener Tomasz Bekas.

Czy te odejścia mocno osłabią zespół? - Są to chłopacy stąd, szkoda. Nie ma jednak ludzi niezastąpionych. Sam to przeżywałem jako zawodnik. Nie zawsze człowiek chciał odchodzić z danego klubu, ale inne spojrzenie mieli trenerzy i prezesi tych klubów. Będziemy starali się w to miejsce wkomponować kogoś innego - wyjaśnia szkoleniowiec Sokoła.

Co ciekawe, w pierwszych zimowych zajęciach zabrakło nowych zawodników. Z wypożyczenia do SKP Słupca powrócił Marcel Koziorowski, cała reszta jesienią reprezentowała barwy Sokoła. - Nie wykonujemy nerwowych ruchów. Wiemy jakim budżetem dysponujemy i na kogo możemy sobie pozwolić. Zbyt dużych zmian nie będzie. Z drugiej strony - dlaczego mamy robić wielkie zmiany, skoro w tabeli tak źle to nie wygląda. Mamy sześć punktów straty do Elany. Będziemy starali się gonić tych, którzy są przed nami - wyjaśnia brak transferów Tomasz Bekas.

Jak podkreśla szkoleniowiec Sokoła, wzmocnieniem jego zespołu będzie powrót do pełnej dyspozycji Jakuba Dębowskiego. - Inne zespoły robią dosyć głośne transfery. Ja uważam, że najgłośniejszym transferem Sokoła Kleczew będzie Jakub Dębowski. Ten dzisiejszy trening pokazał, że chłopak zapomniał o urazie. Jestem święcie przekonany, że będzie tak silnym punktem zespołu, jak przed kontuzją. 

Teraz przed piłkarzami Sokoła półtora tygodnia treningów. - Będziemy się przygotowywali na swoich obiektach. Nie ukrywam, że w grudniu były warunki do treningu na naturalnym boisku. Teraz przymroziło, ale mam nadzieję, że dosyć szybko odpuści ta pogoda i będzie można jak najszybciej wejść na boisko. Jest osiem tygodni do ligi i trzeba się najzwyczajniej w świecie jak najlepiej przygotować. Dzisiaj był trening wprowadzający, ten tydzień generalnie też taki będzie. Zdało to egzamin czterokrotnie, może uda się piąty raz - przedstawia plan na okres przygotowawczy trener Sokoła.

A pierwszy sparing kleczewianie rozegrają 27 stycznia. W Poznaniu zmierzą się z tamtejszą Wartą.

Zwrot w sprawie Joshuy Baloguna. Jednak zostaje w Sokole!
Tutaj powinna wyświetlić się sonda
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole