Konińscy cykliści mają swoje rondo. Radni byli jednomyślni

Rondo „Konińskich Cyklistów” - tak nazywać się będzie skrzyżowanie nieopodal marketu budowlanego przy ul. Spółdzielców. Oficjalne nadanie imienia odbędzie się podczas tegorocznej Konińskiej Masy Rowerzystów.

Ubiegłoroczna, dziesiąta edycja rowerowego rajdu ulicami miasta była wyjątkowa. Nie tylko ze względu na jubileusz, ale też inicjatywę nazwania jednego z rond. Mieszkańcy zgłaszali swoje propozycje, na które w trakcie Masy Rowerzystów można było głosować. Wśród propozycji znalazły się: Rowerondo, Rondo im. Konińskiej Masy Rowerowej, Rondo Pozytywnie Zakręconych Cyklistów, a nawet Rondo im. Leonardo da Vinci, czy Rondo im. Wyścigu Pokoju. Ostatecznie, najwięcej głosów zdobyło Rondo „Konińskich Cyklistów”. Dziś o przyjęciu tej nazwy zdecydowali miejscy radni.

- Mamy coś ponadpolitycznego, coś co jednoczy małe dzieci i dorosłych. To będzie miejsce, które będzie się kojarzyło pozytywnie – mówi Urszula Maciaszek, radna i prezes Stowarzyszenia Aktywności Lokalnej „Młodzi Aktywni”, które było inicjatorem wniosku o nazwanie ronda.

Radni byli jednomyślni. Oficjalne nadanie imienia rondu wraz z zamontowaniem tabliczki odbędzie się we wrześniu, podczas jedenastej już edycji Konińskiej Masy Rowerzystów.

- Trasa już co roku będzie przebiegała przez to rondo. Mamy co do niego plany, ale to niespodzianka – podkreśla Urszula Maciaszek. 

fot. archiwum