Żychlin. Tomasz Sekielski jako „Bardzo Kulturalny Gość” w ZSEUÂ
- To było najdłuższe spotkanie w historii - mówili uczniowie po zakończeniu kolejnej odsłony cyklu ,,Bardzo Kulturalny Gość". Tym razem Zespół Szkół Ekonomiczno-Usługowych odwiedził jeden z najsłynniejszych polskich dziennikarzy Tomasz Sekielski.
- Jestem zwykłym chłopakiem z blokowiska w Bydgoszczy - mówił w środę o sobie reporter. Uczestnicy spotkania mogli dowiedzieć się, jak zaczęła się przygoda Tomasza Sekielskiego z dziennikarstwem. A zaczęła się od bydgoskiego radia, z którego bydgoszczanin trafił najpierw do rozgłośni warszawskich, a następnie do tworzącej się nowej telewizji - TVN.
- Największą wadą wszystkich, którzy pracują w telewizji jest próżność. Szczególnie tych, którzy pokazują swoje gęby - przekonywał w środę Sekielski. On sam na szklanym ekranie gości już od kilkunastu lat. Gwiazdą stał się właśnie w TVN, gdzie razem z Andrzejem Morozowskim stworzył rozpoznawalny duet prowadzący ,,Teraz my!". Ujawniał kulisy politycznych targów i wytykał władzy jej błędy. - Mam przerąbane u wszystkich byłych prezydentów. Większość premierów ma mi coś za złe. Dlatego mam poczucie niezależności. Do dzisiaj Donald Tusk jest na mnie zły za materiał ,,Władca marionetek", w którym pokazałem marketingową machinę, która stworzyła z niego premiera - mówił w środę Sekielski.
Obecnie były reporter TVN i TVP pisze książki i pracuje nad swoim kanałem na youtubie. Swoich słuchaczy przekonywał, że warto podążać za swoimi marzeniami - Nie słuchajcie tych, którzy mówią wam, że się nie uda.
Zainteresowaniem postacią Sekielskiego wśród uczniów ZSE-U w Żychlinie było tak duże, że spotkanie zaplanowane pierwotnie na dwie godziny lekcyjne wydłużone zostało do trzech godzin zegarowych. Uczniowie prosili m.in. o porady dla początkujących dziennikarzy. - Trzeba być uczciwym, wiernym prawdzie i zastanowić się, czy chce się być dziennikarzem, czy chce się być sławnym. Wielu studentów dziennikarstwa, z którymi się spotykam, myli te dwie rzeczy - ocenia Tomasz Sekielski.
Po spotkaniu uczestnicy robili sobie z dziennikarzem zdjęcia, była również okazja do rozmowy i podpisania przez Sekielskiego jego książek.