Kramskie Wybijanie Żuru. Tym razem gotowały młode mamy
Młode matki rywalizowały w konkursie na „Mistrza Żuru”. Odbywał się on w ramach Kramskiego Wybijania Żuru.
Impreza po raz jedenasty została zorganizowana w murach kramskiej szkoły. Nawiązuje ona do tradycji „wybijania żuru”, która niegdyś była żywa w tej okolicy. Zgodnie z nią, kawalerowie tuż przed Wielkanocą oblewali znienawidzoną, postną zupą okna panien. Teraz oblać można jedynie symboliczne okno, a mieszkańcy rywalizują w konkursie „Mistrza żuru”. W tym roku mierzyły się młode matki. Przygotowane przez nie zupy oceniało jury. Komisja konkursowa za najlepszy żur uznała ten, ugotowany przez Sylwię Grochowską. Drugie miejsce natomiast zajęła Ewa Rogowska.
Nie była to jednak jedyna atrakcja tej imprezy. Był kiermasz rękodzieła, licytacje i akcja zbiórki pieniędzy na rzecz małej Nikoli, a także degustacja wielkanocnych przysmaków przygotowanych przez Koła Gospodyń Wiejskich. Nie zabrakło też występów artystycznych. Przed uczestnikami „wybijania żuru” wystąpiły zespoły z Chin i Rosji.