Skocz do zawartości

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościPrzyznaje się do udziału w zabójstwie, ale nie do zabójstwa

Przyznaje się do udziału w zabójstwie, ale nie do zabójstwa

Dodano: , Żródło: LM.pl
Przyznaje się do udziału w zabójstwie, ale nie do zabójstwa

W Sądzie Okręgowym w Koninie trwa proces w sprawie zabójstwa 66-letniego Józefa F. spod Koła. Dziś przed sądem wyjaśnienia składał drugi z oskarżonych o zamordowanie rolnika.

Do tragedii doszło w marcu 2016 roku. 33-letni dziś Jarosław P. i 29-letni Patryk J. przygotowali zasadzkę na hodowcę świń z gminy Grzegorzew. Jak mówią, chcieli go okraść. Nie planowali zabijać. Kiedy jednak Józef F. wysiadł z samochodu, żeby odgarnąć gałęzie z drogi, które poukładali sprawcy, jeden z nich uderzył 66-latka w plecy. Co do dalszego przebiegu zdarzeń, wersje oskarżonych mocno się różnią. Jarosław P. twierdzi, że nie skrzywdził Józefa P.

- Nie uderzyłem tego pana. Przeszukałem tylko auto. Nie wiedziałem, że Patryk J. ma siekierę. Zobaczyłem po zdarzeniu, kiedy wrzucił ją do samochodu. Nie widziałem jak zadawał ciosy – wyjaśniał wczoraj Jarosław P.

- Jarek był prowodyrem tego wszystkiego. To on wpadł na pomysł ułożenia gałęzi i wydawał polecenia co robić. Mówił, że musimy to zrobić, bo potrzebujemy pieniędzy. Uderzyłem pana Józefa obuchem w żebra. Krzyczał „pomocy”, „co się dzieje”. Wtedy dobiegł Jarek i zaczął uderzać łomem. Pan Józef wpadł do rowu, a potem wyciągnął nóż i szedł na mnie. Jarek zaczął go bić łomem. Pan Józef upadł, a ja doskoczyłem i zacząłem uderzać siekierą – wyjaśniał dziś Patryk J. - Przyznaję się do udziału w zabójstwie, ale nie do zabójstwa. Nie wiem, czy wcześniej tego pana nie zabił Jarek. Kiedy go uderzał łomem, on upadł i nie wiem, czy oddychał. To nie miało być zabójstwo – dodaje.

Na pytanie sądu, dlaczego jeśli nie planowali morderstwa skatowali Józefa F., Patryk J. nie potrafił odpowiedzieć.

- To chyba było pod wpływem emocji. Jak pan Józef wyskoczył z tym nożem, to chyba to na nas tak podziałało – mówił Patryk J.

Zwłoki Józefa F. znaleziono w aucie, które sprawcy utopili w Warcie. Przed pozbyciem się ciała, zabrali 66-latkowi 1500 zł. Pieniędzmi podzielili się po połowie. Poza Patrykiem J. I Jarosławem P. na ławie oskarżonych siedzą brat i matka Patryka J. Michał J. odpowiada za udział w rozbojach, a Krystyna J. za podżeganie do zabójstwa Józefa F.

Przyznaje się do udziału w zabójstwie, ale nie do zabójstwa
Przyznaje się do udziału w zabójstwie, ale nie do zabójstwa
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole