Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościRozbój na dworcu PKP. Oskarżeni dobrowolnie poddali się karze

Rozbój na dworcu PKP. Oskarżeni dobrowolnie poddali się karze

Dodano: , Żródło: LM.pl
Rozbój na dworcu PKP. Oskarżeni dobrowolnie poddali się karze

Na 3 i 4 lata do więzienia trafią dwaj mężczyźni, którzy przed Sądem Okręgowym w Koninie odpowiadali za dwukrotny rozbój z użyciem noża.

Do zdarzenia doszło w nocy z 16 na 17 października ubiegłego roku. Mateusz Z. i Tomasz S. podeszli do czekających na pociąg dwóch mieszkańców województwa mazowieckiego ( 22 i 23-letnich wówczas pasażerów).

- Tomasz S. groził im natychmiastowym użyciem przemocy wymachując nożem, a następnie przyłożył nóż do szyi Artura G. i zażądali wydania wszystkich pieniędzy, po czym uderzył Artura G. dwa razy pięścią w twarz doprowadzając go do stanu bezbronności – czytała akt oskarżenia prokurator Beata Kląskała z Prokuratury Rejonowej w Koninie.

Napastnicy zabrali Arturowi G. z portfela pieniądze w kwocie 210 zł, 35 euro i 130 koron duńskich, a z portfela Kamila S. - 10 zł. Na tym jednak nie skończyli. Po godzinie, czyli około 2:00 w nocy, 27-letni dziś Mateusz Z. i 47-letni Tomasz S. ponownie dokonali rozboju na tych samych podróżnych. Tym razem uderzyli Artura G. w twarz i przywłaszczyli telefon, twardy dysk, powerbank, laptopa oraz plecak. Wszystko warte ponad 2 tys. zł. Natomiast Kamilowi S. zabrali telefon, słuchawki, torbę podróżną oraz dokumenty i kartę bankomatową. Straty w tym przypadku wyniosły około 1400 zł.

Obaj zatrzymani przyznali się do zarzucanych im czynów. Zgodnie podkreślają, że z zajścia niczego nie pamiętają, bo byli pod wpływem alkoholu.

- Chcę dobrowolnie poddać się karze – powiedział w sądzie Mateusz Z. - Nie znam Tomasza S., nie wiem kto to jest – dodał.

- Spotkałem w sklepie nieznajomą osobę i poprosiłem o papierosa. On zaprowadził mnie na dworzec, gdzie był jego brat i znajomy. Miałem nóż w saszetce na dokumenty, ale nie pamiętam czy pokazywałem ten nóż. Kiedy zostałem zatrzymany to myślałem, że to dlatego, że jestem pijany – wyjaśniał na etapie postępowania przygotowawczego Tomasz S. - Przyznaję się i przepraszam za to co zrobiłem – powiedział dziś przed sądem.

Obrońca Mateusza Z. wniósł o wymierzenie jego klientowi kary 3 lat więzienia. Natomiast obrońca Tomasza S. wnosił o 4 lata pozbawienia wolności. Sąd przychylił się do wniosków o dobrowolne poddanie się karze oby oskarżonych.

Rozbój na dworcu PKP. Oskarżeni dobrowolnie poddali się karze
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole