Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZa tęczowym mostem. Pierwszy w regionie cmentarz dla zwierząt

Za tęczowym mostem. Pierwszy w regionie cmentarz dla zwierząt

Dodano: , Żródło: LM.pl
Za tęczowym mostem. Pierwszy w regionie cmentarz dla zwierząt

To jedyne w Konińskiem i czternaste takie miejsce w kraju. Od maja w miejscowości Ostrówek w gminie Dobra działa cmentarz dla zwierząt.

Najbliższe miejsca legalnego pochówku domowych pupili do tej pory można było znaleźć w Toruniu, Pile i Warszawie. Teraz wystarczy pojechać do powiatu tureckiego. To tam, na skraju wsi, wśród pól Roman Grzybowski stworzył zwierzęcy cmentarz.

- Sam mam psa, który teraz ma już prawie 13 lat. Kiedy chodziłem po gabinetach weterynaryjnych, wiele osób zastanawiało się co zrobić, kiedy pupil odejdzie. Oddać do utylizacji kogoś z kim się spędziło 10, 15, czy 18 lat? Szkoda, żeby poszedł do spalarni razem z innymi śmieciami. Zakopać w ogródku? Nie można, bo jest to zagrożone karą administracyjną – mówi Roman Grzybowski.

Zanim powstał cmentarz, trzeba było jednak uzyskać opinie środowiskowe, przeprowadzić badania gruntów oraz zgromadzić dokumenty potwierdzające, że miejsce to spełnie wszystkie wymogi polskie i unijne. Wszystko to zajęło w sumie 3 lata. Problemem na początku był opór miejscowych.

- Było trochę szumu. Ludzie na wsi pytali po co takie miejsce. Po rozmowach i tłumaczeniu teraz raczej podchodzą do tego pozytywnie – mówi pan Roman.

Faktycznie, mieszkańcy Ostrówka o cmentarzysku wypowiadają w samych superlatywach.

- Było trochę śmiechu, bo wiadomo na wsi to się o tym nie myśli. Ale ludziom z miasta takie miejsce się przyda. Przynajmniej cmentarz rozsławi trochę naszą miejscowość – mówi jedna z zagadniętych osób.

Na „Ostatni spacer” przyprowadzono już świnkę morską – Pneumonię i kotkę Zuzię.

- Pani mieszkająca niedaleko musiała oddać 18-letnią już kotkę do eutanazji. Kot pochowany jest w trumience, a pani codziennie go odwiedza – mówi Roman Grzybowski. - Teraz dzwonił właściciel psa, który zastanawia się nad eutanazją starego, schorowanego zwierzęcia. Jeśli ktoś zgłosi potrzebę mogę pojechać i odebrać zwierzę. Mamy tutaj chłodnię i możemy zrobić pochówek. Można też przywieźć zwierzę samemu – dodaje.

Pupile, które przeszły na drugą stronę tęczy na cmentarzu mogą mieć swoje nagrobki i słupki z imieniem. Nie wolno tylko stosować żadnych symboli religijnych. Na cmentarzu zmieści się od 600 do 700 zwierząt. Właściciel zapowiada, że są możliwości jego rozbudowy.

Za tęczowym mostem. Pierwszy w regionie cmentarz dla zwierząt
1527235244-qn81fg-20180524_122839.jpg
1527235244-2k8737-20180524_122851.jpg
1527235247-ro6es8-20180524_122802.jpg
1527235255-5y_o8w-20180524_123056.jpg
1527235257-accra7-20180524_122950.jpg
1527235258-ey8pxa-20180524_123107.jpg
1527235259-3xlh1u-20180524_122912.jpg
1527235268-f39w80-20180524_123133.jpg
1527235270-d_mg7b-20180524_123203.jpg
1527235271-x5mn3i-20180524_123232.jpg
1527235283-zcinx4-20180524_123402.jpg
1527235290-yv86ze-20180524_123239.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole