Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Konin bez otwartej debaty. Piotr Korytkowski gotów, jego rywal nie

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

PILNE

Kolizja na trasie Bursztynowej. Zablokowany jeden pas ruchu w kierunku Konina

LM.plWiadomościZ Konina do Włoch, czyli "dolce vita" lekarki Anny Gadzinowskiej

Z Konina do Włoch, czyli "dolce vita" lekarki Anny Gadzinowskiej

Dodano: , Żródło: LM.pl
Z Konina do Włoch, czyli "dolce vita" lekarki Anny Gadzinowskiej

Jest lekarzem, który od 16 lat pracuje i mieszka we Włoszech. - To moje miejsce na ziemi - mówi pochodząca z Konina Anna Gadzinowska.

Podróżowanie od zawsze było jej pasją. Kiedy miała 13 lat pierwszy raz wyjechała do żyjącej w Kaliforni cioci. Tam chodziła do szkoły i uczyła się języka angielskiego. Do szkoły średniej poszła w Koninie, skończyła I Liceum Ogólnokształcące. Później wyjechała na studia medyczne. Na trzecim roku w ramach zagranicznej wymiany studentów pojechała do włoskiej Perugii.

- Bardzo mi się tam spodobało. Zaczęłam się uczyć języka włoskiego. Potem wyjeżdżałam tam na wszystkie wakacje - wspomina Anna Gadzinowska.

Zanim na dobre osiadła we Włoszech podróżowała po całym świecie. Pasję połączyła wtedy z pierwszą pracą.

- Byłam lekarzem na statkach. Opłynęliśmy Wyspy Kanaryjskie, Honduras, Panamę i Kolumbię - mówi Anna Gadzinowska.

Ostatecznie koninianka stwierdziła, że najlepiej czuje się we Włoszech.

- Tam czuć wolność. Jest pyszne jedzenie i słońce. Często się przeprowadzałam. Mieszkałam w Sorrento, Neapolu i teraz w Rzymie. Tam się bardzo dobrze żyje. Są minusy, bo Włosi mają taki luz blues, czas na wszystko. Na północy są bardzo pracownici, a im bardziej na południe tym coraz mniej robią. W Rzymie jest pośrednio - mówi z uśmiechem pani Ania. - Najbardziej we Włochach podoba mi się ich miłość do życia. Oni się cieszą z każdej chwili. Kiedy rano piją espresso, czy cappucino i jedzą pączka to już są szczęśliwi - dodaje.

Anna Gadzinowska podkreśla, że ma dwa domy, a kiedy wraca do Konina to przenosi się w magiczny świat swojego dzieciństwa. Nie ma tu ulubionych miejsc, ale z przyjemnością przyjeżdża do rodzinnego miasta.

- Konin się coraz bardziej zmienia. Tutaj w godzinę można załatwić pięć spraw, a we Włoszech ledwo dojechać do poczty. Lubię tu wracać do taty, siostry i jej dwójki dzieci, ale bardziej w domu jednak czuję się we Włoszech - podkreśla Anna Gadzinowska.

To tam pracuje jako lekarz specjalizujący się w chirurgii stóp, a w wolnym czasie spotyka się z przyjaciółmi i uprawia sport. Latem pływa na kitesurfingu, a zimą wyjeżdża w góry na snowkite. Nie wie jeszcze w jakim mieście osiądzie na stałe, ale wie że na pewno Włochy to jej miejsce na ziemi.

Z Konina do Włoch, czyli
1529744005-jr9q72-img_1039-21-06-18-13-20.jpg
1529744007-7q93c6-img_3681-21-06-18-13-28.jpg
1529744010-3020y1-img_1341-21-06-18-13-28.jpg
1529744010-a6gs6q-img_1366-21-06-18-13-28.jpg
1529744015-5xmgvy-img_4902-21-06-18-13-20.jpg
1529744016-3q9ktm-img_4860-21-06-18-13-20.jpg
1529744017-o1aavo-img_8337-21-06-18-13-20.jpg
1529744017-a83c0u-img_5085-21-06-18-13-28.jpeg
1529744019-z_ogi1-img_9137-21-06-18-13-20.jpg
1529744020-3lcm3s-img_5182-21-06-18-13-28.png
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole