Sławsk. Muzyka, zabawa i historia. Poznaj życie swoich przodków
Wioska słowiańska, strefa ginących rzemiosł, gry i zabawy naszych dziadków, czy degustacja swojskiego jadła to atrakcje, które czekają na wszystkich dzisiaj w Sławsku podczas Festiwalu Historii i Kultury.
Na placu przed Domem Kultury w Sławsku zawitali w sobotę przybysze z innej epoki. Są więc garncarze, powróźnicy, kowale, rogownicy, a także mieszkańcy słowiańskiej wioski stworzonej przez Drużynę Warcian z Lądu. Historię, tę bliższą i dalszą, przybliżają wszystkim chętnych organizatorzy Festiwalu Historii i Kultury w Sławsku - Pracownia Sławsk oraz lokalny samorząd.
Festiwal rozpoczął się w sobotnie popołudnie, a gości przywitał wójt Rzgowa Grzegorz Matuszak. - Możecie państwo zobaczyć, jak wyglądało życie naszych przodków. Życzę wszystkim, by ten dzień był dla was czymś szczególnym, żebyście wynieśli stąd jak najwięcej wrażeń, jak najwięcej doświadczeń - mówił podczas oficjalnego otwarcia.
A doświadczyć można wiele, bo motywem przewodnim tegorocznego festiwalu jest muzyka i zabawa. Oprócz stoisk ginących rzemiosł i wspomnianej już słowiańskiej wioski można również skosztować swojskiego jadła przygotowanego przez Koło Gospodyń Wiejskich Sławsk, czy wziąć udział w grach i zabawach z czasów naszych dziadków. Ważnym punktem jest również Sławska Fabryka Zabawek. Każdy chętny może tam wykonać własną drewnianą lub szytą zabawkę, a także obejrzeć te stworzone już wcześniej przez uczestników specjalnych warsztatów.
Muzyka i zabawa to również występy na scenie festiwalu, na której prezentują się: orkiestra dęta ze Rzgowa, dzieci ze Szkoły Podstawowej w Sławsku, czy chór gminny Dominium. Nie brakuje również akcentów historii lokalnej, przede wszystkim Księgi Dobrych Wspomnień - czyli zbioru historii opowiedzianych przez mieszkańców Sławska, do której każdy może dołożyć swoją cegiełkę.
Festiwal potrwa do wieczora, a główne atrakcje jeszcze przed nami. O godz. 20.00 wystartuje tradycyjny przemarsz. Jego uczestnicy wyruszą sprzed placu przy Domu Kultury w Sławsku przed rzeźbę Marcina ze Sławska, aż na przystań przy dworze w Sławsku.