Kłodawa. Policjanci znaleźli skradzione łupy w polu kukurydzy

Policjanci zatrzymali cztery osoby, które stoją za włamaniem do niezamieszkałego budynku w gminie Kłodawa. Skradzione przez nich łupy znaleziono w polu kukurydzy.

W miniona sobotę mundurowi z komisariatu w Kłodawie otrzymali informację, że na jednym z pól kukurydzy znajdują się przedmioty mogące pochodzić z kradzieży. Na miejscu policjanci zastali dwóch mężczyzn ze skrzynkami, w których były różne narzędzia.

- Funkcjonariusze szybko ustalili, że mężczyźni wraz z dwojgiem wspólników wyważyli drzwi wejściowe domu mieszkalnego oraz budynku gospodarczego na jednej z posesji w gminie Kłodawa i stamtąd zabrali grzejniki aluminiowe, baterie łazienkowe oraz różne mosiężne elementy hydrauliczne – informuje Weronika Czyżewska, rzecznik konińskiej policji.

Złodzieje sprzedali skradzione przedmioty w punkcie złomu za 283 zł. Straty jakie wyrządzili to ok. 2000 zł. Zatrzymane osoby to mężczyźni w wieku 18, 25 i 35 lat oraz 31-letnia kobieta. Wszyscy usłyszeli zarzuty kradzieży z włamaniem. Wszyscy przyznali się do winy i złożyli wyjaśnienia. Grozi im do 10 lat pozbawienia wolności.