Korytkowski o sporcie: Projekt stadionu przy ul. Dmowskiego

Jego priorytetem nie jest sport, tylko gospodarka, ale i o tej pierwszej sferze nie zapomina. Piotr Korytkowski (KWW Platforma.Nowoczesna Koalicja Obywatelska) przedstawia swoje propozycje dla środowiska sportowego.

Piotr Korytkowski był już trzecim gościem cyklu ,,Dwie na Jednego" emitowanego w portalu LM.pl. W trakcie nagrania wątki sportowe nie zostały poruszone, ale po rozmowie udało nam się przepytać kandydata Koalicji Obywatelskiej na prezydenta Konina o jego wizji sportu w naszym mieście.

,,Już teraz trzeba projektować stadion przy ul. Dmowskiego"

Sportu na swoich sztandarach Piotr Korytkowski nie niesie i przyznaje to wprost. - Tym priorytetem dla mnie jest gospodarka. Kładąc priorytet na sport ucieknie nam jeszcze więcej mieszkańców z tego miasta - mówi kandydat Koalicji Obywatelskiej, ale jednocześnie nie ucieka od tematu stadionu w Koninie. Jego wizja zbieżna jest z zaprezentowaną rok temu wizją miasta, czyli remontem obiektu przy ul. Dmowskiego.

Projekt świetnie znany - trybuna na pięć tysięcy osób, z zadaszeniem, bieżnia wokół boiska. - Fajnie to by się komponowało w tym miejscu. Ten stadion jest już tam od dawien dawna, ale i fajnie wkomponowuje się w tę przestrzeń parkową, w której można bez przeszkód trenować w zaciszu - ocenia Piotr Korytkowski. 

Czy nowy stadion powstanie w przeciągu najbliższych pięciu lat? Tego kandydat Koalicji Obywatelskiej nie chce obiecać. Ale przyznaje, że projekt nowego obiektu musi powstać jak najszybciej. - Tak, żebyśmy mogli jeszcze teraz przy ul. Podwale grać, tam wybudować i dopiero wtedy wyburzyć stadion na ul. Podwale. To musi być skorelowane, żebyśmy nie mieli takiej sytuacji, że piłkarki i piłkarze nie będą mieli gdzie odbywać meczów. 

Piotr Korytkowski zapowiada również inwestycje w mniejszą infrastrukturę sportową, np. siłownie zewnętrzne. - Stworzę warunki, by mieszkańcy mogli przebywać w przestrzeni wspólnej miasta, by to przebywanie było dla nich atrakcyjne. Pod tym hasłem ,,przestrzenie wspólne" jest również sport.

Regulamin dotacji? ,,Absolutnie należy go przejrzeć"

Ile pieniędzy popłynie do klubów sportowych, gdy prezydentem zostanie Piotr Korytkowski? Na razie nie wiadomo. - Trzeba spojrzeć, gdzie przeznaczamy pieniądze, a może nie powinny być. Oczywiście najlepiej byłoby, żeby inwestować coraz większe środki, ale to będzie zależeć od tego, jakim budżetem będziemy dysponowali w mieście. Nie wiemy, co przyjdzie w przyszłości - mówi kandydat Koalicji Obywatelskiej.

Deklaruje jednak, że regulamin przyznawania dotacji musi zostać zmieniony. - Przede wszystkim musimy patrzeć na sporty, które przyciągają ludzi, które ludzie chcą uprawiać, gdzie posyłają dzieci na treningi. Znacznie preferowane powinny być też wyniki.