Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościFEN 22. Świetny debiut Klaczka, rozpracował rywala koncertowo!

FEN 22. Świetny debiut Klaczka, rozpracował rywala koncertowo!

Dodano: , Żródło: LM.pl
FEN 22. Świetny debiut Klaczka, rozpracował rywala koncertowo!

Duszeniem zza pleców w drugiej rundzie pokonał Edilsona Teixeirę zawodnik Shooters Konin Krzysztof Klaczek. Była to pierwsza walka koninianina na gali Fight Exclusive Night.

Po powrocie do MMA po kontuzji odniesionej w 2016 roku Klaczek stoczył dwa pojedynki na zagranicznych galach, by we wrześniu tego roku podpisać kontrakt z jedną z największych federacji MMA w Polsce - Fight Exclusive Night. W sobotę zawodnik Shooters Konin zadebiutował w nowych barwach podczas gali FEN 22 w Poznaniu.

Rywalem Klaczka był Edilson ,,Blackgregor" Teixeira. Brazylijczyk to bardzo doświadczony zawodnik, ma na koncie ponad 40 stoczonych walk (26-14-2) i aż 21 wygranych przed czasem. Dla porównania Klaczek stoczył do soboty szesnaście zawodowych pojedynków (11-5), sześć kończył przed czasem.

Znając mocne strony rywala Klaczek musiał obrać jedną taktykę - walkę w parterze. O mały włos, a wszystkie plany koninianina wzięłyby w łeb już w pierwszych sekundach pierwszej rundy, gdy mocny lewy sierpowy Teixeiry trafił w Klaczka. Wszystkim fanom zawodnika Shootersów od razu przypomniała się gala w Bratysławie z 2017 roku, podczas której Klaczek też już na samym początku został brutalnie znokautowany przez przeciwnika.

Jak widać jednak nauka nie poszła w las i koninianin wyciągnął wnioski z tamtej porażki. Zaraz po celnym ciosie poszukał parteru i zyskał przewagę nad rywalem. W kolejnych minutach Klaczek szukał zwycięstwa przez duszenie lub naciskówkę na szczękę. W pierwszej rundzie zabrakło mu jednak czasu.

Udało się jednak w drugiej części pojedynku. Po pierwszym, nieudanym ataku Brazylijczyka Klaczek znów sprowadził go w dół. I tym razem, mając już spory zapas czasu, ze spokojem zrealizował z góry założoną taktykę. Atakując od tyłu doprowadził do duszenia, które w trzeciej minucie przerwać musiał przez poddanie Teixeira. 

Była to dwunasta zawodowa wygrana Krzysztofa Klaczka i pierwsza odniesiona na gali Fight Exclusive Night. Teraz 29-letni zawodnik Shooters Konin może czekać na kolejne wyzwania ze strony nowej federacji. 

 

Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole