Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Popkowski, a następnie Korytkowski. Kandydaci odpowiedzą na wasze pytania

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościKonińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy

Konińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Konińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy

Dlaczego akurat 11 listopada świętujemy odzyskanie niepodległości? Bo tego dnia w lesie Compiegne podpisany został rozejm, kończący pierwszą wojnę światową.

Dla niepodległości Polski dokument ten był o tyle istotny, że w jego dwunastym artykule zawarto postanowienie o ewakuacji wojsk niemieckich z byłego Imperium Rosyjskiego, a więc również i ziem polskich.

„Ośm karabinów maszynowych”

Niemcy wkroczyli do Konina we wrześniu 1914 r., ale – jak zapisał w swoich wspomnieniach późniejszy burmistrz Wincenty Grętkiewicz – był to oddział złożony w większości z Polaków z pobliskich powiatów poznańskich, którzy do koninian odnosili się nie tylko poprawnie, ale wręcz przyjacielsko. Dwa miesiące później, a dokładniej 9 listopada doszło w Koninie i pod Posoką do starcia wojsk niemieckich i rosyjskich, nazwanej na wyrost przez niemiecką propagandę bitwą pod Koninem. Nazajutrz w komunikacie niemieckiej kwatery głównej podano, że „niemiecka kawaleria rozbiła: jeden batalion rosyjski, wzięła do niewoli 500 ludzi i zdobyła ośm karabinów maszynowych”. Pozostał po tym wydarzeniu cmentarz wojenny przy ulicy Szpitalnej z ponad setką nagrobków (więcej na ten temat w artykule: „Bitwa pod Koninem”).

Prąd od Reymonda

Drugą pamiątką po tamtej wojnie jest najstarsza konińska elektrownia. Pod koniec 1914 r. niemieckie władze okupacyjne zażądały bowiem od władz miasta odpowiedniego oświetlenia ulic i budynków publicznych. Początkowo magistrat wykorzystał do tego celu maszyny parowe z konińskich zakładów przemysłowych, które stały bezczynnie z braku surowców. Wybudowane w ciągu kilku miesięcy instalacje elektryczne podłączono do urządzeń prądotwórczych z fabryki maszyn rolniczych Ludwika Reymonda, a po pewnym czasie również z miejscowego młyna parowego. Kiedy jednak do sieci zaczęto podłączać budynki prywatne, ilość wytwarzanej energii okazała się zbyt mała w stosunku do rosnącego zapotrzebowania, toteż 15 września 1915 r. radni podjęli decyzję o budowie elektrowni miejskiej. O szczegółach przedsięwzięcia przeczytać można w artykule „Jak mieszkańcy Konina na pierwszą elektrownię się zrzucili”, toteż tutaj przypomnę tylko, że 21 września 1916 r. odbyło się uroczyste poświęcenie obiektu, a pierwszy prąd z elektrowni popłynął trzy miesiące później.

strona 1 z 3
strona 1/3
Konińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy
Konińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy
Konińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy
Konińska droga do odzyskania niepodległości. Skauci i peowiacy
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole