Nie ma niepokojących sygnałów. Konin omija protest nauczycieli

Od wczoraj w kraju trwa oddolny protest nauczycieli. - Nie mam żadnych niepokojących sygnałów – mówi Piotr Piekarczyk, zastępca kierownika wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Koninie.

Nauczyciele w przedszkolach i szkołach idą w ślady policjantów oraz pracowników sądowych walcząc o podwyżki wynagrodzeń. Z informacji ogólnopolskich wynika, że pracownicy oświaty masowo przechodzą na zwolnienia lekarskie. W niektórych miejscowościach z powodu braków kadrowych, placówki musiały zostać zamknięte. Sprawdziliśmy jak jest w Koninie.

- Nie dotarła do mnie żadna informacja, żeby przedszkole, czy szkoła były zamknięte. Takie rzeczy powinny być zgłoszone do organu prowadzącego – mówi Piotr Piekarczyk.

Zastępca kierownika wydziału oświaty podkreśla jednocześnie, że nie dotarły do niego żadne informacje dotyczące masowych zwolnień lekarskich.