Golina. Sprawcy włamania i kradzieży samochodu usłyszeli zarzuty
Do 10 lat więzienia grozi mężczyznom, którym policjanci z Goliny postawili zarzuty kradzieży z włamaniem do biura oraz samochodu.
- Seria zdarzeń rozegrała się w święta Bożego Narodzenia. Właściciel firmy spod Goliny zauważył jeżdżącego po ulicach Konina swojego terenowego nissana, który z powinien być zaparkowany w siedzibie firmy - informuje Marcin Jankowski, rzecznik konińskiej policji. - Skontaktował się z jednym ze swoich pracowników, gdyż podejrzewał, że może on jeździ, a następnie powiadomił dyżurnego KMP w Koninie. Policyjne patrole natychmiast otrzymały informacje o kradzieży nissana. Tuż po 20.00 skradzione auto zostało zatrzymane przez mundurowych z „patrolówki” na ul. Przemysłowej. Podróżowały nim cztery osoby: dwie kobiety i dwóch mężczyzn w wieku 15 – 25 lat. W samochodzie była też piła spalinowa o wartości 1500 zł skradziona wraz z samochodem. Okazało się, że samochód został skradziony po uprzednim włamaniu do biura firmy w gminie Golina. Oprócz nissana skradzione zostały inne przedmioty: niwelator, urządzenie rozruchowe do samochodów oraz 2 szlifierki kątowe – ogólne straty właściciel oszacował na 23000 złotych. Inicjator tych zajść, 23-latek z Konina został zatrzymany później.
Jak się okazało, 23-latek był od kilku miesięcy poszukiwany przez konińskich stróżów prawa. W związku z tym ogłosili mu dwa zarzuty: za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości i w warunkach recydywy oraz za kierowanie pomimo zakazu sądowego. Kodeks karny przewiduje za te przestępstwa do 5 lat więzienia. Mężczyzna przyznał się do winy, ale odmówił składania wyjaśnień, co wg niego zrobi przed sądem.
Policjanci z Goliny zarzucili także kradzież z włamaniem do pomieszczeń biurowych firmy i kradzieży nissana, do czego się jednak nie przyznał. Materiał dowodowy był jednak na tyle silny, że prokuratura wystąpiła z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie, a sąd ten wniosek poparł i najbliższe 3 miesiące mężczyzna spędzi za kratami. Takie same usłyszał 25-letni mieszkaniec gminy Golina, który kierował skradzionym nissanem w momencie zatrzymania przez policjantów. On także nie przyznał się do zarzucanych czynów. Jednak w jego przypadku prokurator zastosował dozór policyjny i dwa razy w tygodniu będzie musiał stawić się w komisariacie w Golinie.
Za kradzież z włamaniem grozi do 10 lat więzienia.
Fot. KMP w Koninie
Dziękujemy za Twoją obecność. Obserwuj nas w Wiadomościach Google, aby być na bieżąco.