Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Wybór prezydenta Konina zależy od tych, którzy... pozostaną w domach

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościZiemianin i milioner z kresów, których... Wołodyjowski strzegł

Ziemianin i milioner z kresów, których... Wołodyjowski strzegł

KONIŃSKIE WSPOMNIENIA

Dodano:
Ziemianin i milioner z kresów, których... Wołodyjowski strzegł

Był właścicielem „trzeciego w guberni kaliskiej latyfundium”, czyli majątku Kazimierz Biskupi, który w chwili śmierci Stanisława Mańkowskiego w 1937 r. wart był ponad milion ówczesnych złotych.

W posiadanie owych dóbr wszedł około roku 1906, a znaczną część kapitału na zakup liczących prawie 6 tysięcy hektarów dóbr, dostał w spadku po bezdzietnym bracie swojego dziadka.

Z Mańkowa na Podole

Dziadek ów o oryginalnym imieniu Emeryk i jego brat Wacław to kluczowe postacie w historii rodziny Mańkowskich. Obaj panowie niemal przez cały dziewiętnasty wiek z dużym talentem i powodzeniem pomnażali majątek, pozostawiony im przez nie mniej przedsiębiorczych przodków.

Mańkowscy to stara rodzina wywodząca się z ziemi kaliskiej, gdzie znajdowała się ich rodowa siedziba Mańkowo, dzisiaj już nieistniejące. Pierwsze wzmianki o tym nazwisku znaleźć można w dokumentach jeszcze z lat 1396-1401. Ponad trzysta lat później Jan Zaremba Mańkowski przeniósł się na dalekie Podole. Jego syn Ignacy dorobił się pod koniec XVIII między innymi na handlu z Rosją, która z powodu konfliktu zbrojnego z Turcją kupowała niemal całą żywność, produkowaną przez nadgraniczne majątki. Za zarobione w ten sposób pieniądze kupił w 1801 roku dwa majątki w powiecie jampolskim, z których większy – Borówka – miał ponad tysiąc poddanych.

Gdzie Azja Basię porwał

Tam właśnie, w okazałym pałacu urodził się i spędził długie życie Emeryk Mańkowski. Powiat jampolski to okolica doskonale znana wszystkim czytelnikom sienkiewiczowskiej trylogii, Borówka (il. 1) leży bowiem zaledwie 25 kilometrów w linii prostej na północ od Jampola, za którym Azja Tuhajbejowicz porwał Basię Wołodyjowską, kiedy eskortował ją wraz z Ewą Nowowiejską i towarzyszącymi jej paniami i kupcami w podróży ze stanicy w Chreptiowie do Raszkowa. Tego samego Raszkowa, pod którym młody Nowowiejski nadział Azję na pal, a w „Ogniem i mieczem”, pierwszej części sienkiewiczowskiej trylogii, Horpyna więziła Helenę Kurcewiczównę, ukochaną Jana Skrzetuskiego.

strona 1 z 3
strona 1/3
Ziemianin i milioner z kresów, których Wołodyjowski strzegł
Ziemianin i milioner z kresów, których Wołodyjowski strzegł
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole