„Jestem straceńcem”. Tomasz Żółtko zagrał dla kleczewian

W całości aulę Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Kleczewie wypełnili w piątkowe popołudnie słuchacze. Dla kleczewian zagrał Tomasz Żółtko - gitarzysta, kompozytor, muzyk i poeta.

Tomasz Żółtko do Kleczewa przyjechał na zaproszenie Miejsko-Gminnej Biblioteki w Kleczewie. Ze względu jednak na duże zainteresowanie spotkaniem z artystą, jego koncert przeniesiony został do auli Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych. I rzeczywiście - sala kleczewskiej szkoły w piątkowy wieczór była pełna słuchaczy chcących na żywo doświadczyć spotkania z artystą.

- Analizując twórczość Tomasza Żółtki doszłam do wniosku, że nie ma lepszego miejsca na to spotkanie. Jesteśmy przecież w szkole, w placówce, która wypuszcza w dorosłość kolejne pokolenia młodych ludzi. To tutaj wiedza musi wypierać zabobony, a tolerancja, czyli otwartość i szacunek dla drugiego człowieka wypierać uprzedzenia - mówiła zapowiadając Tomasza Żółtkę Magdalena Siupa, dyrektor kleczewskiej biblioteki. - Twórczość Tomasza Żółtki jest refleksją nad naszym życiem - nad tym, co za nami, nad teraźniejszością i nad tym, co dla nas jeszcze nieznane. Przez swoją twórczość chce nas zmieniać.

W repertuarze artysty na piątkowe spotkanie w Kleczewie znalazły się i utwory poważne, i o nieco lżejszym zabarwieniu. Żółtko w piątek śpiewał i recytował o miłości, przebaczeniu, ale również sprawach dużej wagi, jak choćby wojna na Ukrainie. Rozpoczął jednak nietypowo, bo od utworu pokutnego. - Jestem straceńcem - mówił sam o sobie pieśniarz z Gdańska. - Postaram się parę piosenek dla was zagrać, zaśpiewać. Spróbuję to zrobić ślicznie. Nie wiem, czy mi się uda, ale będę się starał, choćby dlatego, żebyśmy spróbowali coś wspólnie poprzeżywać. To dzisiaj rzadko umiemy i mamy rzadko okazję, by tę umiejętność w sobie kształtować.