Konińscy śledczy umorzyli sprawę rodzinnej tragedii pod Dąbiem
Prokuratura Okręgowa w Koninie umorzyła śledztwo w sprawie zabójstwa Małgorzaty C. dokonanego przez męża Sławomira C.
Do tragedii doszło 6 marca ubiegłego roku w Kupininie, gm. Dąbie. Sławomir C. z broni typu rewolwer oddał do żony trzy strzały, w okolice głowy i brzucha. Ranną kobietę znalazł w domu syn. Nieprzytomna 48-latka została przewieziona do szpitala, ale jej życia nie udało się uratować. Przyczyną zgonu były obrażenia jamy brzusznej.
Ciało 58-letniego męża kobiety, również z raną postrzałową, znaleziono na polu nieopodal posesji.
- W toku śledztwa ustalono, że ukrywający się Sławomir C. dotarł na pole uprawne za posesją w Kupininie, gdzie z rewolweru, który posiadał, oddał do siebie tak zwany strzał samobójczy – informuje Marek Kasprzak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Koninie.
Zabezpieczona broń została przekazana do badań biegłemu sądowemu, który w wydanej opinii stwierdził, że jest to rewolwer produkcji niemieckiej z 1984 roku. Jak informuje prokurator Kasprzak, broń nie figuruje w Zbiorach Informatycznych Policji, a Sławomir C. nie miał na nią pozwolenia.