„Wiosenne porządki”, czyli jak kształtują się zarobki urzędników
Pod hasłem „Wiosenne porządki”, działaczki i działacze Wiosny złożyli w Urzędzie Miejskim w Koninie wniosek o udostępnienie informacji o zarobkach urzędników.
I to na każdym stanowisku, począwszy od podinspektora po dyrektorów wydziałów i prezesów spółek miejskich. - W ramach ogólnopolskiej akcji zwracamy się do instytucji publicznych o to, aby udostępniły w ramach informacji publicznej dane o zarobkach oraz zasadach powoływania na stanowiska – wyjaśnia Ewa Jeżak, regionalna koordynatorka Wiosny w Koninie. - Zaczęło się od NBP, gdzie jak się okazuje, pracuje osoba z wykształcenia nauczycielka języka rosyjskiego i dostaje prawie 50 tys złotych wynagrodzenia, a jej koleżanka, która ma takie samo wykształcenie dostaje dużo, dużo mniej. Chcemy także porównać zarobki w poszczególnych wydziałach, czy to są przejrzyste, czytelne dane.