Konin. Radośnie i niepatetycznie w 30 rocznicę wyborów 4 czerwca

Jak zorganizować obchody 30-lecia częściowo wolnych wyborów 4 czerwca, gdy nie ma na to pieniędzy?

Próbowano znaleźć odpowiedź na to pytanie w Urzędzie Miejskim podczas otwartego spotkania. To była prawdziwa burza mózgów w konińskim magistracie. Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina, za pośrednictwem mediów społecznościowych, zaprosił na spotkanie otwarte wszystkich, którzy chcieliby aktywnie dołączyć do obchodów 30 rocznicy wyborów z 4 czerwca 1989 roku. Odzew był liczny. Przybyli konińscy społecznicy, przedstawiciele organizacji, dyrektorzy szkół średnich, ale także kierownicy jednostek i niektórych wydziałów UM w Koninie.

O obchody tej rocznicy zapytała podczas minionej sesji radna Monika Kosińska. Wówczas zastępca prezydenta odparł, że chciałby aby to były obchody radosne i niepatetyczne. Do uczestników tamtych wydarzeń, prezydent Piotr Korytkowski wystosował już zaproszenie do tzw. komitetu honorowego. Jego zastępca Witold Nowak zaprosił natomiast na spotkanie otwarte, aby rozważyć jak świętować bez przeznaczania na to „góry” pieniędzy, które nie były przewidziane w budżecie.

- W przestrzeni miejskiej pojawiają się już różne inicjatyw, pomysły, więc uznaliśmy, że dobrze by było przygotować obchody – powiedział W. Nowak. - Nie było to planowane w budżecie miasta Konina i nie ma środków na to, aby organizować wielkie obchody. Nie chcemy, żeby były jakieś patetyczne, żeby polegały na akademiach i uroczystościach, do których jesteśmy przyzwyczajeni, liczymy raczej na aktywność mieszkańców. Myśleliśmy, żeby ten akcent świętowania wypadł w niedzielę, 2 czerwca br.

- Wolność musi kosztować – powiedział obecny na spotkaniu Ireneusz Niewiarowski, były senator, człowiek Solidarności. - Takie obchody nie powinny trwać jeden dzień – i dołączył do tego przewidziany na 2 maja br. piknik sportowo – patriotyczny w Koninie.

Z sali padały różne propozycje uczczenia tej rocznicy: od cyklistów (30-km rajd gwiaździsty), kajakarzy, biegaczy (30-km sztafeta wolności), dyrektorów szkół (debata oksfordzka II i III LO, krwiobus przy CKU), dyrektora biblioteki miejskiej – wystawa prasy z tamtych czasów i plakatów – stowarzyszenie Pojutrze, ekspozycji w pałacu Reymonda (społecznicy), festiwal piosenki prawdziwej, spotkanie przy okrągłym stole na rynku, szablony haseł wolnościowych do malowania (Wydział Strategii i Marketingu UM w Koninie), projekcja slajdów na budynku urzędu i coś, co pozostanie po obchodach, czyli skwer 4 czerwca i 30 drzew (M. Kosińska), autobus, który by kursował po miejscach kojarzących się z rocznicą (Adam Juszczak), kino plenerowe i film „Ucieczka z kina Wolność” przed KDK, wystawa przedmiotów z czasów PRL – MDK, gra miejska, hyde park.

To nie wszystkie propozycje wyartykułowane podczas „wolnościowego” spotkania w urzędzie. Co uda się z tego zrealizować? Witold Nowak obiecał kolejne spotkanie w celu uszczegółowienia planu obchodów wyborów 4 czerwca, które w Koninie odbędą się 2 czerwca.