Konin. Ludzie! Lubmy się trochę! Salon poezji z najwyższej półki
Ludzie! Lubmy się trochę! - tym apelem autorstwa Wojciecha Młynarskiego, zakończył się Salon Poezji w Konińskim Domu Kultury.
Trudno byłoby o lepsze podsumowanie tego poetyckiego spotkania, którego „bohaterami” były teksty Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego, zgrabnie przeplatane i interpretowane przez aktora Artura Barcisia, który sam był pod wrażeniem wielkości i prostoty tej poezji.
- Muszę zrobić coś, o czym marzyłem, żeby wiersze Agnieszki Osieckiej i Wojciecha Młynarskiego zaprezentować nie jako teksty piosenek, ale jako najpiękniejszą poezję - powiedział A. Barciś. - Ci wielcy poeci, których miałem zaszczyt poznać osobiście, zasługują, żeby być na tej samej półce, na której siedzi dusza Juliana Tuwima, Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego. Wybrałem więc różne wiersze, niektóre znacie Państwo jako piosenki, ale posłuchajcie!
I zaczęła się poetycka uczta. Najbardziej zaskakująca była aktualności niektórych utworów. W salonie poezji pojawiły się tradycyjnie „muzyczne anioły”: Magdalena Antczak, która z towarzyszeniem pianisty Michała Jankowskiego wykonała kilka piosenek ze słowami A. Osieckiej. Kiedy ze sceny wybrzmiały słowa ostatniego wiersza/piosenki autorstwa W. Młynarskiego „Ludzie!Lubmy się trochę!”, chyba nikt z obecnych nie miał poczucia straconego wieczoru.