Ekonomiczna jazda i nie tylko - jak tracking GPS wspomaga pracodawców i pracowników?

Tracking GPS w aucie pracownika – dla niewtajemniczonych może to brzmieć jak koszmarny scenariusz rodem z Orwella. Czy jednak rzeczywiście implementacja tej technologii służy wyłącznie pracodawcy, który niczym Wielki Brat może mieć pracownika ciągle na oku?

Komu w rzeczywistości służy instalacja trackerów GPS w firmowych samochodach ? Nie da się ukryć, że technologia ta jest dla właścicieli flot samochodowych bardzo korzystna, ale jej obecność może również pomóc samym kierowcom. Przyjrzymy się zatem bliżej potencjalnym korzyściom z trackingu GPS – zarówno tym dla pracodawców, jak i osiąganym przez zatrudnionych.

Ekonomiczniejsza jazda

Zacznijmy od korzyści dla tych, od których zależy, czy w danej firmie zostanie wprowadzony tracking GPS, czy też nie, czyli od pracodawców. Narzędzie to, oferowane przez firmy takie jak GPSWOX, to przede wszystkim oszczędności na paliwie wynikające z optymalizacji trasy przejazdu. Nowoczesny tracking GPS oferuje takie rozwiązania jak modyfikowanie trasy w zależności od natężenia ruchu czy też dostosowanie jej pod kątem jak najefektywniejszego tankowania. Dzięki asyście GPS kierowcy są w stanie skrócić pokonany przez siebie dystans przeciętnie o około 40 kilometrów tygodniowo (https://www.business.com/articles/can-gps-tracking-save-your-business-money/). Być może nie wydaje się to zbyt imponującym wynikiem, ale jeżeli pomnożymy go przez liczbę kierowców w danej firmie, to oszczędności na paliwie mogą okazać się naprawdę duże.

Dowód wydajnej pracy

Jakie korzyści mają z trackingu GPS kierowcy? To między innymi większe bezpieczeństwo dla pracowników. W związku z tym, że samochód pozostaje niejako pod ciągłym nadzorem swoistego „centrum dowodzenia”, niebezpieczne sytuacje – takie jak wypadki czy próby kradzieży – mogą zostać natychmiast zgłoszone. W przypadku kolizji zaawansowane systemy dokonują tego automatycznie, co sprawia, że nawet jeżeli kierowca został poważnie ranny, to odpowiednie służby zostaną powiadomione i będą znały dokładne współrzędne miejsca wypadku. Tracking GPS to również potencjalnie większa motywacja do pracy – pracodawca ma bowiem dokładny wgląd w jakość jazdy danego pracownika, zatem może go wynagradzać za spełnianie określonych celów (takich jak ekonomiczny, oszczędzający paliwo styl jazdy). Obiektywne dane telematyczne mogą również stanowić poważny argument w przypadku np. oskarżeń o spowodowanie kolizji czy niewypełnianie firmowych obowiązków.

Wymierne korzyści

Telematyka (z trackingiem GPS włącznie) to znakomite narzędzie do samodoskonalenia się kierowców. Dysponując szerokim zakresem danych, pracownicy mogą pracować nad swoim stylem jazdy, eliminując najczęściej powtarzające się błędy. To rozwiązanie jest szczególnie skuteczne w połączeniu z przeprowadzanymi przez specjalistów szkoleniami. Dowodzą tego różne statystyki – przykładowo wprowadzenie telematyki przez jedną z angielskich firm przewozowych wiązało się ze spadkiem wykroczeń popełnianych przez kierowców aż o 90%. Inną wymierną korzyścią były wzrost oszczędności w paliwie wynoszący około 7%. Wszystko to dzięki materiałom, które pozwalały kierowcom dostrzec i wyeliminować swoje najczęstsze błędy.

Tracking GPS oraz inne funkcje telematyczne stają się w firmach posiadających floty samochodowe coraz powszechniejsze. Przynoszą korzyści nie tylko właścicielom firm, ale i samym pracownikom, którzy otrzymują dodatkową motywację do bezpiecznej i ekonomicznej jazdy.