Piknik patriotyczno-sportowy w Dzień Flagi. Biegali, skakali i rzucali 

Dziewiąty raz na stadionie PWSZ w Koninie odbył się Piknik Patriotyczno-Sportowy z okazji Dnia Flagi. W tym roku w teście Coopera padł jeden z najlepszych wyników w ramach konińskich zawodów.

Organizowany corocznie 2 maja Piknik Patriotyczno-Sportowy ma za zadanie popularyzację radosnego i aktywnego patriotyzmu. - Uważam, że nie zawsze musimy patetycznie, bardzo podniośle świętować, możemy też świętować aktywnie - poprawiać naszą kondycję, a jednocześnie pokazywać, że nasz patriotyzm, nasza radość z tego, że jesteśmy Polakami może być taka sportowa i bardzo aktywna - mówił podczas oficjalnego otwarcia Witold Nowak, zastępca prezydenta Konina. 

Ireneusz Niewiarowski, jeden z organizatorów pikniku, przypomniał o dwóch ważnych rocznicach obchodzonych w tym roku - piętnastoleciu wejścia Polski do Unii Europejskiej i 30-leciu pierwszych częściowo wolnych wyborów w Polsce. - 30 lat temu udało nam się w sposób pokojowy, poprzez kartkę wyborczą, odzyskać wolność. Trzeba to szanować i trzeba to pamiętać. Stąd też pojawił się pomysł organizacji pikniku, który z jednej strony podnosi kondycję, a z drugiej przypomina o tych ważnych wydarzeniach. 

Podczas tegorocznych zawodów uczestnicy mogli tradycyjnie sprawdzić się w kilku konkurencjach. Najważniejszą był test Coopera, czyli dwunastominutowy bieg. W tym roku podczas pikniku padł jeden z najlepszych wyników w historii konińskich zawodów. Taras Kulai przebiegł w wyznaczonym czasie 3755 m, co jest drugim najdłuższym dystansem. Oprócz testu Coopera zawodnicy mogli również sprawdzić się w skoku w dal i w pchnięciu kulą.