Było blisko, ale Lech II znów lepszy. Górnik przegrał z liderem III ligi

Czwarte spotkanie z rzędu z Lechem II Poznań przegrał Górnik Konin. Tym razem jednak biało-niebieskim udało się strzelić liderowi III ligi dwa gole.

W starciu z Lechem II Poznań, liderem III ligi, Górnik Konin liczył raczej na porażkę jak najmniejszą różnicą bramek, niż na zdobycie trzech punktów. Szkoleniowiec Damian Augustyniak, mając na względzie rywalizację w programie Pro Junior System, w wyjściowym składzie dał szansę aż czterem zawodnikom młodzieżowym. Od pierwszych minut zagrali Jakub Staszak, Mateusz Majer, Wiktor Patrzykąt i Kamil Lewandowski. 

Górnik z Lechem II w ostatnich dwóch sezonach miał duży problem, aż trzy spotkania kończyły się porażkami koninian i to trzema bramkami i więcej. W sobotę rezerwy Kolejorza również szybko wyszły na prowadzenie. Już w czwartej minucie, po uderzeniu z rzutu wolnego, piłkę trącił Paweł Tupaj i było 0:1. Do przerwy na boisku nie działo się zbyt dużo, choć poznaniacy mieli jeszcze dwie niezłe sytuacje Filipa Szymczaka. Najpierw młody zawodnik Lecha II niecelnie uderzył głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a tuż przed przerwą po jego strzale Mateusz Koliński zatrzymał piłkę na linii bramkowej.

W drugiej połowie emocji było znacznie więcej. Już w 62. minucie Górnik wyrównał. Po dośrodkowaniu Mateusza Majera z prawej strony główkował Sebastian Kaczyński. Piotr Bukowski miał piłkę na rękach, ale puścił ją, a ta tuż przy słupku wpadła do bramki. Chwilę później Lech II mógł znów wyjść na prowadzenie, ale w dogodnej sytuacji tylko w słupek trafił Filip Szymczak. W 64. minucie było już 1:2. Po drużynowej akcji lechitów bramkę zdobył Eryk Kryg.

W 74. minucie biało-niebiescy znów wyrównali. Po krótkim rozegraniu rzutu rożnego piłkę dośrodkował Taras Jaworski, a celnie głową uderzył Dawid Śnieg. Pięć minut później obrońca Górnika mógł jeszcze zaliczyć asystę. Po dograniu z rzutu wolnego podawał głową do Jędrasa, ten jednak z najbliższej odległości przestrzelił.

Wykorzystali to piłkarze z Poznania, którzy w 84. minucie po raz trzeci w sobotę wyszli na prowadzenie. Świetnym uderzeniem z dystansu popisał się Bartosz Bartkowiak, mieszcząc piłkę między rękawicą Kolińskiego, a słupkiem. Chwilę później mógł odpowiedzieć Majer, ale z najbliższej odległości trafił głową prosto w ręce Bukowskiego.

Górnik przegrał ostatecznie z Lechem II 2:3, ale z dorobkiem 37 punktów utrzymał jedenaste miejsce w tabeli. Kolejne spotkanie za tydzień. Biało-niebiescy zagrają na wyjeździe z Polonią Środa Wlkp.

Górnik Konin - Lech II Poznań 2:3 (62' Sebastian Kaczyński, 74' Dawid Śnieg - 4' Paweł Tupaj, 64' Eryk Kryg, 84' Bartosz Bartkowiak)

Górnik Konin: Mateusz Koliński - Jakub Staszak, Robert Jędras, Dawid Śnieg, Wiktor Patrzykąt, Maciej Adamczewski, Taras Jaworski (81' Sebastian Antas), Mateusz Majer, Kamil Lewandowski (62' Mikołaj Karbowy), Bartosz Świderski (69' Krystian Sobieraj), Paweł Błaszczak (54' Sebastian Kaczyński).

Lech II Poznań: Piotr Bukowski - Dariusz Dudka, Arkadiusz Kaczmarek (81' Bartosz Bartkowiak), Łukasz Norkowski, Filip Szymczak (81'  Kacper Janiak) , Eryk Kryg (85' Kacper Andrzejewski), Filip Nawrocki, Jakub Kamiński (90' Jakub Niewiadomski), Paweł Tupaj, Jakub Pawlicki, Krzysztof Kołodziej.