Skocz do zawartości
Polska

Wybory 2024: Kandydaci na radnych gmin, powiatu i miasta. Zobacz, kto się zgłosił! [PEŁNE LISTY]

Prześlij nam swoje filmy, zdjęcia czy tekst. Bądź częścią naszego zespołu. Kliknij tutaj!

LM.plWiadomościJeszcze nie teraz. Medyk wygrał, ale gra o mistrza wciąż trwa

Jeszcze nie teraz. Medyk wygrał, ale gra o mistrza wciąż trwa

Dodano: , Żródło: LM.pl
Jeszcze nie teraz. Medyk wygrał, ale gra o mistrza wciąż trwa

Pomimo zwycięstwa 5:0 nad UKS SMS Łódź Medyk Konin nie zapewnił sobie jeszcze mistrzostwa Polski. Decydujący będzie ostatni mecz sezonu z Górnikiem Łęczna.

W sobotę wszyscy kibice na Stadionie im. Złotej Jedenastki Kazimierza Górskiego w Koninie oglądali tak naprawdę dwa mecze - jeden, ten na żywo, z UKS SMS Łódź, a drugi w telefonach pomiędzy Górnikiem Łęczna i Czarnymi Sosnowiec. Przy korzystnym układzie wyników, wygranej Medyka i stracie punktów przez Górnika, koninianki już w sobotę, na kolejkę przed końcem sezonu, mogły zapewnić sobie mistrzostwo Polski.

I przez długi czas wydawało się, że tak właśnie się stanie. Górnik najpierw przegrywał, a później remisował z Czarnymi Sosnowiec. Medyk natomiast totalnie zdominował łodzianki i choć przez długi czas nie był w stanie wbić im gola, wydawało się to tylko kwestią czasu. W końcu w 42. minucie fenomenalną indywidualną akcję przeprowadziła Nikol Kaletka, trafiając na 1:0 i dając potrzebne Medykowi prowadzenie.

W drugiej połowie koninianki bez problemu podwyższały wynik. Najpierw, w 50. minucie, piłkę Kaletce wystawiła Anna Gawrońska. Pomiędzy 71., a 76. minutą medyczki trafiały aż trzykrotnie. Przy trzecim golu faulowana w polu karnym była Dominika Kopińska, a jedenastkę wykorzystała niezawodna Natalia Chudzik. Chwilę później Kaletka zrewanżowała się Gawrońskiej, odebrała piłkę na połowie łodzianek i celnie zagrała do napastniczki Medyka. W 76. minucie Gawrońska ustaliła wynik spotkania, wykorzystując zagranie z prawej strony Natalii Chudzik.

To był mecz, jakiego w Koninie nie było już dawno. To był Medyk z jego najlepszych lat - w których rozbijał rywalki z czołówki tabeli różnicami kilku bramek, a nawet gdy nie strzelał, to i tak wiadomo było, że wygra. W sobotę zabrakło tylko wisieńki na torcie. Bo choć radość po meczu była duża, to nie była jeszcze radością mistrzyń Polski. Górnik Łęczna pokonał Czarnych Sosnowiec 4:1 i utrzymał dwa punkty straty do pierwszego miejsca.

Wszystko więc rozstrzygnie się w ostatnim meczu sezonu pomiędzy Górnikiem Łęczna i Medykiem Konin. Zespół Romana Jaszczaka musi wygrać lub zremisować, by odebrać łęczniankom wywalczony przed rokiem tytuł. Smak tej wygranej może być tym większy, bo odniesiony na terenie rywalek - gospodarzem ostatniego spotkania będzie bowiem Górnik Łęczna. Mecz zaplanowany jest na 8 czerwca.

Medyk Konin - UKS SMS Łódź 5:0 (42', 50' Nikol Kaletka, 72' Natalia Chudzik, 74', 76' Anna Gawrońska)

Medyk Konin: Stephanie Busch - Haley Lukas (87' Casidee Lynch), Julia Maskiewicz, Sandra Sałata, Nicole Zając, Natalia Pakulska, Karolina Majda, Natalia Chudzik (78' Julia Chudy), Nikol Kaletka, Dominika Kopińska, Anna Gawrońska.

UKS SMS Łódź: Oliwia Szperkowska - Katarzyna Konat (68' Wiktoria Zieniewicz), Maria Zbyrad (46' Anita Turkiewicz), Daria Kurzawa, Jurina Enjo, Paulina Filipczak (75' Angelika Kołodziejek), Kinga Molenda (68' Katarzyna Kałużna), Agnieszka Glinka (46' Gabriela Grzybowska), Olha Zubczyk, Adriana Achcińska, Alicja Sokołowska. 

 

Jeszcze nie teraz. Medyk wygrał, ale gra o mistrza wciąż trwa
1559412222-o1le58-_mg_9972.jpg
1559412216-uwfimf-_mg_9978.jpg
1559412204-fskbui-_mg_9983.jpg
1559412206-_4ufd8-_mg_9987.jpg
1559412208-pmfsnv-_mg_9988.jpg
1559412210-qrnc0s-_mg_9994.jpg
1559412212-3qezst-a_2_.jpg
1559412214-r75_wl-a_13_.jpg
1559412217-lvae2i-a_23_.jpg
1559412221-3kqqul-a_31_.jpg
1559412220-9p9bex-a_34_.jpg
1559412222-wzekue-a_36_.jpg
Potwierdzenie
Proszę zaznaczyć powyższe pole