Dramatyczny finał Pucharu Polski w Siatkonodze. Blokersi najlepsi

2:1 Blokers Łódź 1 pokonali Lentopallo Kleczew 1 w finale Pucharu Polski w Siatkonodze. Spotkanie miało emocjonujący przebieg, a gospodarzom zabrakło niewiele, by sięgnąć po ostateczny triumf. 

W rozgrywanym w Kleczewie Pucharze Polski w Siatkonodze wystartowało osiem zespółów z całego kraju, w tym dwie drużyny gospodarzy - Lentopallo Kleczew. Drugi zespół w składzie Rafał Czapski - Michał Bett po jednym zwycięstwie i dwóch zajął trzecie miejsce w grupie, a w spotkaniu o piąte miejsce pokonał Blokers Łódź 2 2:1 (11:7, 4:11, 11:9).

Lepiej poradziła sobie druga drużyna w składzie Paweł Wojdyński i Dawid Strugarek. Kleczewianie z dorobkiem ośmiu punktów wygrali grupę, a następnie w półfinale pokonali Flotę Świnoujście 2:0. W decydującym o złocie miejsce mieli mierzyć się natomiast z legendami siatkonogi w Polsce Blokersami Łódź.

To zespół, który od lat był czołówką polskiej siatkonogi i niedoścignionym wzorem dla kleczewian. W ostatnich turniejach zawodnicy z Kleczewa zbliżali się jednak poziomem do swoich rywali z Łodzi, a tegoroczny Puchar Polski mógł być szansą na zdetronizowanie Blokersów. 

Początek pierwszego seta pokazał dużą motywację Lentopallo Kleczew. Gospodarze wyszli na prowadzenie 3:1. Później Blokersom udało się wyrównać na 5:5. Dwa kolejne punkty trafiły na konto kleczewian. Wzięty przez łodzian czas jednak poskutkował - w końcówce przycisnęli i wygrali 11:8.

Kleczewianie w finale musieli walczyć nie tylko z rywalami, ale i własnym zmęczeniem i kontuzjami. Grymas bólu co rusz wykrzywiał twarz Pawła Wojdyńskiego, który jeszcze w półfinale nabawił się kontuzji mięśnia półgłowego. - Przygotowywaliśmy się bardzo długo do tego turnieju. Trenowaliśmy we dwójkę, nawet po cztery treningi w tygodniu. W półfinale Paweł nabawił się niestety kontuzji. Może to też zaważyło, że nie był w pełni sprawny w meczu, zawsze w głowie zostaje, że coś tam boli - mówił po spotkaniu Dawid Strugarek.

Mimo przeciwności kleczewianie wygrali drugi set. Niemal od początku tej części spotkania Lentopallo prowadziło. Dopiero w końcówce Blokersi wyrównali na 10:10, ale w grze na przewagi lepsi okazali się gospodarze, wygrywając 12:10 i wyrównując stan rywalizacji.

Kleczewianom na pewno pomagał doping kibiców, którzy licznie stawili się na trybunach. Siatkonoga w Kleczewie przestała być już ciekawostką, ale stała się pełnoprawną dyscypliną sportu. - Kibice dopisali. To bardzo fajny sport, bardzo widowiskowy. Potrzeba dużo techniki, dobrego rozciągnięcia i właśnie tej dobrej głowy. Mam nadzieję, że będzie się dalej rozpowszechniał - mówił Dawid Strugarek.

Mimo wsparcia fanów w trzecim secie Lentopallo musiało uznać wyższość rywali. Blokersi prowadzili niemal cały set. W końcówce kleczewianie wyrównali na 9:9, ale ostatecznie i tak górą byli łodzianie, wygrywając tę część meczu 11:9, a całe spotkanie 2:1. - Graliśmy już z nimi kilka meczów. Zawsze ta psychika gdzieś nie wytrzymywała. Jesteśmy na dobrej drodze. Było dzisiaj widać, że nie był to meczu do dwóch setów, przegraliśmy po tie-breaku. Zabrakło troszkę szczęścia i silnej głowy w końcówce. To jest jednak do wytrenowania - oceniał Dawid Strugarek.

Kleczewskim kibicom na pocieszenie pozostał sukces ich krajana - w zespole Blokers Łódź 1 grał bowiem Bartek Targas z Kleczewa. Podczas podsumowania wybrany został również najlepszym zawodnikiem zawodów. Puchar Fair Play trafił w ręce zespołu z Krosna Odrzańskiego, a specjalne podziękowania za wkład w rozwój siatkonogi otrzymał organizator imprezy Krzysztof Kwiatkowski. Jak zapowiadał, były to ostatnie ogólnopolskie zawody siatkonogi, jakie organizował. - Teraz czas na inne wyzwania.

Klasyfikacja końcowa Puchar Polski w Siatkonodze:
1. Blokers Łódź 1 (Bartek Targas, Michał Kłosiński, Łukasz Fryczak)
2. Lentopallo Kleczew 1 (Paweł Wojdyński, Dawid Strugarek)
3. Flota Świnoujście (Marek Niewiada, Patryk Harkot, Jarosław Kwiatek)
4. Krosno Odrzańskie (Jarosław Wojtal, Mariusz Wolbaum)
5. Lentopallo Kleczew 2 (Rafał Czapski, Michał Bett)
6. Blokers Łódź 2 (Mateusz Spochaczyk, Przemek Kulik, Marcin Łagiewski)
7. Podkowa Teqball (Mateusz Twarowski, Łukasz Wyszyński, Błażej Wójcik)
8. Podkowa Teqball Club (Jan Ochędalski, Franciszek Tusiński, Marcel Warowicki).