Ekstraliga. Trzy karne i horror w Wałbrzychu. Medyk wygrał 4:2

Inauguracyjna kolejka Ekstraligi przyniosła kibicom Medyka Konin wiele emocji. Zespół Romana Jaszczaka wygrał w Wałbrzychu 4:2, ale wynik spotkania przez długi czas był sprawą otwartą.

Na start nowego sezonu Medyk wybrał się do Wałbrzycha, by zmierzyć się z jedną z najmocniejszych drużyny Ekstraligi. Koninianki z AZS PWSZ grać nie lubią - w zeszłym sezonie dwukrotnie z wałbrzyszankami remisowały i tylko raz wygrały 3:2. W meczu rundy finałowej koninianki prowadziły już 3:0, by stracić dwa gole w końcówce i do końca drżeć o wynik.

Bardzo podobny przebiegł miało również sobotnie spotkanie. Po niecałych 30 minutach gry Medyk prowadził 3:0. W 21. minucie zagranie z lewej strony Anny Gawrońskiej wykorzystała Natalia Pakulska, znajdując miejsce pomiędzy nogami rywalek i umieszczając piłkę tuż przy słupku. Chwilę później w polu karnym faulowana była Dominika Kopińska, a jedenastkę wykorzystała Natalia Chudzik. Ten sam scenariusz powtórzył się w 28. minucie i medyczki prowadziły 3:0.

AZS PWSZ pierwszą okazję na gola miał już w dwunastej minucie, gdy po dośrodkowaniu na raty broniła Stephanie Busch. Po trzech ciosach wałbrzyszanki otrząsnęły się dopiero w końcówce pierwszej połowy. I wtedy to one wyprowadziły dwa mocne uderzenia w kierunku Medyka. Najpierw, w 38. minucie, ręką we własnym polu karnym zagrała Stanislava Líąková, a jedenastkę, trzecią już w meczu, wykorzystała Marcjanna Zawadzka. 

W doliczonym czasie gry pierwszej połowy medyczki popełniły kolejny błąd. Do Stephanie Busch piłkę wycofała Natalia Chudzik. Bramkarka Medyka wyszła daleko przed własne pole karne, po czym fatalnie wybiła piłkę. Przejęła ją Oliwia Rapacka i bez większego zastanowienia uderzyła na pustą bramkę, lobując bezradną Busch.

Wynik po pierwszej połowie był więc cały czas sprawą otwartą. W drugiej odsłonie starcia medyczki na szczęście zagrały już znacznie konsekwentniej. W 62. minucie po dalekim zagraniu Sandry Sałaty piłkę przejęła Anna Gawrońska. Napastniczka Medyka, podobnie jak w pierwszej połowie, zagrała ją na jedenasty metr, a tam całą akcję wykończyła Dominika Kopińska.

Koninianki utrzymały pozytywny rezultat już do końca meczu i ostatecznie wygrały z AZS PWSZ Wałbrzych 4:2. Punkty stracił jeden z rywali Medyka do mistrzostwa - Czarni Sosnowiec jedynie zremisowali z GKS Katowice 1:1. Górnik Łęczna swój mecz zagra natomiast w innym terminie z powodu gry w turnieju eliminacyjnym do Ligi Mistrzyń.

A już za tydzień Medyk zainauguruje sezon w Koninie. Koninianki podejmować będą beniaminka Ekstraligi - Rolnika Biedrzychowice.

AZS PWSZ Wałbrzych - Medyk Konin 2:4 (38' Marcjanna Zawadzka, 45'+ Oliwia Rapacka - 21' Natalia Pakulska, 23', 28' Natalia Chudzik, 62' Dominika Kopińska)

Medyk Konin: Stephanie Busch - Nicole Zając, Gabija Gedgaudaite, Sandra Sałata, Natalia Chudzik, Natalia Pakulska, Stanislava Líąková (58' Karolina Majda), Gabriela Grzywińska, Nikol Kaletka (84' Julia Maskiewicz), Dominika Kopińska, Anna Gawrońska.