Konin. Ścieżka doświadczeń oficjalnie otwarta. Piknik na Zatorzu
Ścieżkę doświadczeń nad jeziorkiem Zatorze oficjalnie zainaugurował rodzinny piknik. Koninianom ten sposób zagospodarowania przestrzeni bardzo się spodobał.
Siedem urządzeń, których zadaniem jest bawić i uczyć, stanęło wzdłuż ul. Paderewskiego dzięki pieniądzom z Konińskiego Budżetu Obywatelskiego. Chociaż ścieżka gotowa była już od końca lipca, dzisiaj oficjalnie ją otwarto.
- Jestem bardzo zadowolony z tego co udało się zrobić – mówi Dawid Gańczak, pomysłodawca ścieżki i autor zwycięskiego projektu KBO. - Od kiedy ekipa skończyła pracę byłem tu już cztery, pięć razy i zawsze urządzenia są oblegane przez rodziny. Myślę, że projekt się przyjął – dodaje.
To potwierdzają mieszkańcy, którzy przyszli dzisiaj na piknik. Wszyscy zgodnie podkreślają, że ścieżka to fajny sposób na spędzenie wolnego czasu.
- Jak widać dzieci świetnie się bawią – mówi jedna z napotkanych mam.
Taki był cel ten inwestycji, którą co warto podkreślić doprowadził do końca młody człowiek, tegoroczny maturzysta.
- Nie trzeba pakować manatek i wyjeżdżać tam, gdzie trawa jest bardziej zielona. Żeby coś zmienić, trzeba coś robić. Ten projekt nie powstałby, gdyby nie moje wycieczki, podróże. Po odwiedzinach ogrodu doświadczeń w Krakowie stwierdziłem, że to mogłoby powstać w Koninie. No i jest – cieszy się Dawid Gańczak.
Niestety kilka dni po zainstalowaniu urządzeń zniknęło już kilka rzeczy. Wandale po raz kolejny nie uszanowali tego, co może cieszyć całe rodziny. Zniknęło kilka śrub oraz korbka. Na całe szczęście firma z Bielska-Białej, która montowała urządzenia, uzupełniła braki. Później już na to liczyć nie będzie można, bo gwarancja nie obejmuje aktów wandalizmu.